REKLAMA

Bartłomiej Grzybek: ważny jest partner, na którego zawsze można liczyć

Redakcja - Technika
12.12.2017
chat-icon 0

Bartłomiej Grzybek: Ważne jest pozytywne nastawienie i chęć pomagania innym

Bartłomiej Grzybek z Tarnówki (powiat złotowski, województwo wielkopolskie) prowadzi wraz z ojcem Eugeniuszem gospodarstwo rolne o powierzchni ponad 220 hektarów (200 ha własnych i ok. 20 ha w dzierżawie) / artykuł zawiera lokowanie produktu

fot. Paweł Pąk
REKLAMA
Bartłomiej Grzybek: Ważne jest pozytywne nastawienie i chęć pomagania innym[/caption]

Bartłomiej Grzybek z Tarnówki (powiat złotowski, województwo wielkopolskie) prowadzi wraz z ojcem Eugeniuszem gospodarstwo rolne o powierzchni ponad 220 hektarów (200 ha własnych i ok. 20 ha w dzierżawie)

/ artykuł zawiera lokowanie produktu

– Gospodarstwo jest nastawione na produkcję roślinną. Uprawiamy oziminy: pszenicę i rzepak, a także jęczmień jary – relacjonuje młody rolnik – w 2016 roku było bardzo sucho, co biorąc pod uwagę mozaikową strukturę gleby, skutkowało brakiem oczekiwanych plonów – dodaje.

>

Bartłomiej Grzybek – ważny jest partner, na którego zawsze można liczyć

Podstawę parku maszynowego stanowi pięć ciągników, w tym dwa ciągniki rolnicze John Deere. Jeden z nich to zakupiony w 2010 roku model 6930, który ma obecnie przebieg ok. 4000 mth, drugi to zakupiony w 2016 roku model 7730 (rok produkcji 2011), który przepracował już ponad 5000 mth.

Bartłomiej Grzybek przy zakupionym w 2016 roku ciągniku John Deere 7730 (zdj. 1)  

Zgrany duaet - Bartłomiej Grzybek z ojcem Eugeniuszem (zdj. 2)

- W moim gospodarstwie pracuje 5 ciągników rolniczych, ale do najcięższych zadań angażuję maszyny marki John Deere – partnera, który do tej pory mnie nie zawiódł, na którego zawsze mogę liczyć – opowiada Bartek – to jest bardzo ważne przy napiętych terminach, zwłaszcza wtedy, gdy mamy do czynienia ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi i nie można sobie pozwolić na przestój spowodowany na przykład awarią – dodaje.

– Nasz dom ma bardzo interesującą historię – mówi Bartek (zdj. 1)  

Twn termometr wisi na ścianie domu już ponad 80 lat (zdj. 2)

W tym roku plony u Bartka były na zadowalającym poziomie:

- pszenica (Linus, Brillant, Joker), ok. 8 ton z hektara (były miejsca gdzie sypało nawet 9 ton),


- rzepak (Kuga, Rohan, Amazone), ok. 4,5 tony z hektara - obiecująco zapowiada się nowa odmiana RGT Trezor


- jęczmień (Irina, Justina), ok. 6,5 tony z hektara – dodatkowym plusem w tym roku były dobre ceny skupu.

Gospodarstwo Bartłomieja Grzybka jest mocno rozproszone, składa się z 27 mniejszych i większych poletek. Największy areał w jednym „kawałku” to 30 hektarów, ale są i takie o powierzchni jednego hektara. W gospodarstwie stoi 6 silosów i hale na 500 ton zboża. Są to trzy „Biny” o pojemności 100 ton, trzy silosy na 160 ton oraz jeden na 200 ton zbóż.

Bartek myśli o zwiększaniu areału gospodarstwa, nie mógłby się dynamicznie rozwijać bez silosów o łącznej pojemności ponad 500 ton

W tym roku Bartek wziął udział w Mistrzostwach Europy Operatorów Ciągników odbywających się w czerwcu we francuskiej miejscowości Clermont-Ferrand.

– W zawodach wzięło odział 16 traktorzystów z 13 krajów Europy – opowiada Bartek – udało się zająć miejsce w połowie stawki, co jest dla mnie satysfakcjonującym wynikiem. W konkursie startowałem ciągnikiem John Deere 6250R, który miał podczas tych zawodów swoją europejską premierę.

Zawody we Francji dostarczyły wielu emocji i pozwoliły zapoznać się z najnowszymi rozwiązaniami 

– Organizatorami imprezy był John Deere oraz Michelin. Pikanterii dodaje fakt, że konkurencje odbywały się na torze testowym Michelin Ladoux, duże brawa należą się za to, że wszystko zostało dobrze zaplanowane i zrealizowanie – dodaje rolnik.

Podczas tego wydarzenia Bartek poznał wiele innowacyjnych rozwiązań, w które wyposażone są nowe modele ciągników JD: 6230R oraz 6250R. Na szczególne wyróżnienie zasługuje najnowszy joystick CommandPro z jedenastoma konfigurowanymi przyciskami.

Jostick Command Pro z jedenastoma programowalnymi przyciskami (zdj. 1)  

Bartek w kabinie swojego ciągnika rolniczego John Deere 7730 (zdj. 2)

Bartek ma też pasję – od 15 lat jest strażakiem w Ochotniczej Staży Pożarnej w Tarnówce, w której pełni funkcję prezesa jednostki. Jak mówi, w życiu, podobnie jak w gospodarstwie rolnym, też nieraz trzeba liczyć na pomoc innych, ale samemu też pomagać innym.

Wiele inwestycji w gospodarstwie zostało zrealizowanych dzięki dotacjom unijnym (zdj. 1)  

Stara poniemiecka zabudowa nadal może się podobać (zdj. 2)

- Moim zadaniem w gospodarstwie jest uprawa i siew, natomiast ojciec zajmuje się opryskami, bardzo cenne jest jego doświadczenie zdobyte przez wiele lat prowadzenia gospodarstwa – mówi Bartek – mamy zeszyt, który prowadzimy od 1992 roku, zapisujemy w nim wszystkie cenne informacje, które okazują się pomocne w kolejnych latach. Pobieramy próbki z każdego transportu zjeżdżającego z pola, badamy je i zapisujemy ich parametry. Decyzje o wszystkich zabiegach agrotechnicznych podejmujemy na podstawie tych danych z poprzednich lat – dodaje młody rolnik.

Nie może być inaczej: prawdziwy fan marki musi mieć również kosiarkę do trawy spod znaku Jelonka (zdj. 1)  

Podczas wizyty w gospodarstwie mieliśmy okazję skosztować wspaniałe pierogi przygotowane przez mamę Bartka i jej przyjaciółkę (zdj. 2)

(rtr) Paweł Pąk / artykuł zawiera lokowanie produktu

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA