Bartłomiej Grzybek: ważny jest partner, na którego zawsze można liczyć
Bartłomiej Grzybek: Ważne jest pozytywne nastawienie i chęć pomagania innym
Bartłomiej Grzybek z Tarnówki (powiat złotowski, województwo wielkopolskie) prowadzi wraz z ojcem Eugeniuszem gospodarstwo rolne o powierzchni ponad 220 hektarów (200 ha własnych i ok. 20 ha w dzierżawie) / artykuł zawiera lokowanie produktu
Bartłomiej Grzybek z Tarnówki (powiat złotowski, województwo wielkopolskie) prowadzi wraz z ojcem Eugeniuszem gospodarstwo rolne o powierzchni ponad 220 hektarów (200 ha własnych i ok. 20 ha w dzierżawie)
/ artykuł zawiera lokowanie produktuCiągnik rolniczy – kupić czy wynająć?
– Gospodarstwo jest nastawione na produkcję roślinną. Uprawiamy oziminy: pszenicę i rzepak, a także jęczmień jary – relacjonuje młody rolnik – w 2016 roku było bardzo sucho, co biorąc pod uwagę mozaikową strukturę gleby, skutkowało brakiem oczekiwanych plonów – dodaje.
>
Valmet 6100 – nieco zapomniany, ale wciąż robiący wrażenie 33-latek
Podstawę parku maszynowego stanowi pięć ciągników, w tym dwa ciągniki rolnicze John Deere. Jeden z nich to zakupiony w 2010 roku model 6930, który ma obecnie przebieg ok. 4000 mth, drugi to zakupiony w 2016 roku model 7730 (rok produkcji 2011), który przepracował już ponad 5000 mth.
>
Sprzedaż ciągników rolniczych w Polsce. Wyniki najgorsze od pięciu lat
John Deere 6155M – dane techniczne, opinie rolników
Agrowłókniny zimowe w zastosowaniu dla nowoczesnego rolnika
- W moim gospodarstwie pracuje 5 ciągników rolniczych, ale do najcięższych zadań angażuję maszyny marki John Deere – partnera, który do tej pory mnie nie zawiódł, na którego zawsze mogę liczyć – opowiada Bartek – to jest bardzo ważne przy napiętych terminach, zwłaszcza wtedy, gdy mamy do czynienia ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi i nie można sobie pozwolić na przestój spowodowany na przykład awarią – dodaje. John Deere 6830 – charakterystyka modelu i opinie
>
Massey Ferguson 5710 – średni ciężki ciągnik z ogromnym potencjałem
Sprzedaż ciągników rolniczych niższa o 15,5%
W tym roku plony u Bartka były na zadowalającym poziomie:
- pszenica (Linus, Brillant, Joker), ok. 8 ton z hektara (były miejsca gdzie sypało nawet 9 ton),
- rzepak (Kuga, Rohan, Amazone), ok. 4,5 tony z hektara - obiecująco zapowiada się nowa odmiana RGT Trezor
- jęczmień (Irina, Justina), ok. 6,5 tony z hektara – dodatkowym plusem w tym roku były dobre ceny skupu.
Niech stanie się jasność – czyli jak pracować wydajnie po zmroku
Gospodarstwo Bartłomieja Grzybka jest mocno rozproszone, składa się z 27 mniejszych i większych poletek. Największy areał w jednym „kawałku” to 30 hektarów, ale są i takie o powierzchni jednego hektara. W gospodarstwie stoi 6 silosów i hale na 500 ton zboża. Są to trzy „Biny” o pojemności 100 ton, trzy silosy na 160 ton oraz jeden na 200 ton zbóż.
>
Zadbaj o opryskiwacz przed zimą
W tym roku Bartek wziął udział w Mistrzostwach Europy Operatorów Ciągników odbywających się w czerwcu we francuskiej miejscowości Clermont-Ferrand.
– W zawodach wzięło odział 16 traktorzystów z 13 krajów Europy – opowiada Bartek – udało się zająć miejsce w połowie stawki, co jest dla mnie satysfakcjonującym wynikiem. W konkursie startowałem ciągnikiem John Deere 6250R, który miał podczas tych zawodów swoją europejską premierę.
>
– Organizatorami imprezy był John Deere oraz Michelin. Pikanterii dodaje fakt, że konkurencje odbywały się na torze testowym Michelin Ladoux, duże brawa należą się za to, że wszystko zostało dobrze zaplanowane i zrealizowanie – dodaje rolnik.
Podczas tego wydarzenia Bartek poznał wiele innowacyjnych rozwiązań, w które wyposażone są nowe modele ciągników JD: 6230R oraz 6250R. Na szczególne wyróżnienie zasługuje najnowszy joystick CommandPro z jedenastoma konfigurowanymi przyciskami.
>
Bartek ma też pasję – od 15 lat jest strażakiem w Ochotniczej Staży Pożarnej w Tarnówce, w której pełni funkcję prezesa jednostki. Jak mówi, w życiu, podobnie jak w gospodarstwie rolnym, też nieraz trzeba liczyć na pomoc innych, ale samemu też pomagać innym.
>
- Moim zadaniem w gospodarstwie jest uprawa i siew, natomiast ojciec zajmuje się opryskami, bardzo cenne jest jego doświadczenie zdobyte przez wiele lat prowadzenia gospodarstwa – mówi Bartek – mamy zeszyt, który prowadzimy od 1992 roku, zapisujemy w nim wszystkie cenne informacje, które okazują się pomocne w kolejnych latach. Pobieramy próbki z każdego transportu zjeżdżającego z pola, badamy je i zapisujemy ich parametry. Decyzje o wszystkich zabiegach agrotechnicznych podejmujemy na podstawie tych danych z poprzednich lat – dodaje młody rolnik.
>
(rtr) Paweł Pąk / artykuł zawiera lokowanie produktu
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.