REKLAMA

Braki na rynku jaj – nie będzie wielkanocnych promocji

Redakcja
24.02.2025
chat-icon 0

O tym, ze zaczyna brakować jaj informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz. Z komunikatu prasowego Izby wynika, że handel detaliczny i konsumenci muszą zapomnieć o wielkanocnych promocjach cenowych.

O tym czy ceny jaj wzrosną również w sprzedaży detalicznej decyduje przede wszystkim sytuacja na rynku hurtowym. Fot. Adobe Stock
REKLAMA

Z obecnej sytuacji rynkowej wynika, że ilości jaj oczekiwanej podczas tegorocznego sezonu wielkanocnego przez przedstawicieli handlu detalicznego nie będą w stanie zapewnić hodowcy kur nieśnych i zakłady pakujące. Oznacza to, że konsumenci nie powinni liczyć na tradycyjne wiosenne promocje cenowe związane ze świętami. Jak wynika z konsultacji z producentami jaj prowadzonych przez KIPDiP, branża jajeczna robi jednak wszystko by nie dopuścić do nadmiernego wzrostu cen.

Według szacunków Izby zrzeszającej podmioty działające w sektorze drobiu i jaj z polskiego rynku w związku z grypą ptaków i urzędowym zwalczaniem tej choroby w ostatnich miesiącach zeszłego roku zniknęło z produkcji około 1 mln 700 tys. kur. Dalsza ekspansja wirusa ma miejsce w 2025 roku, likwidacji poddano około 4 milionów sztuk drobiu. W dodatku mamy do czynienia ze zmniejszeniem pogłowia, bowiem poprzedni rok charakteryzował się zdecydowanie mniejszą skłonnością branży do powiększania stad. Analitycy KIPDiP uważają, że na skutek braku chęci producentów do powiększania stad liczba utrzymywanych w Polsce w zeszłym roku kur spadła o niemal 5 mln sztuk. Wszystko to oznacza, że podaż jaj w naszym kraju tej wiosny może być mniejsza nawet o 20 procent w porównaniu do okresu wielkanocnego sprzed roku.

- Dramatyzm sytuacji polega na tym, że grypa ptaków czyli de facto likwidacje stad oraz ograniczenia produkcji dotknęły dwóch największych polskich zagłębi produkcji jaj czyli środkowej i zachodniej Wielkopolski oraz północnego Mazowsza – mówi Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, dodając, że gospodarstwa, które skutecznie zwalczyły wirusa i były teoretycznie gotowe do wznowienia produkcji nie mogą tego zrobić ponieważ wirus pojawia się w gospodarstwach sąsiadujących. Innym problemem ograniczającym producentów jest niewywiązywanie się Skarbu Państwa z wypłat odszkodowań za likwidację stad.

Grypa ptaków atakuje nie tylko Polskę jej ogniska pojawiają się u wielkich producentów w całej Europie oraz w Stanach Zjednoczonych gdzie pogłowie kur procentowo zmniejszyło się w podobnym stopniu jak w Polsce. Sytuacja ta powoduje presję na wzrosty cen jaj. Katarzyna Gawrońska z KIPDiP uspokaja jednak, że sytuacja w naszym kraju jest lepsza ze względu na relatywnie większy margines nadwyżek produkcyjnych w stosunku do potrzeb wewnętrznych. – Obrazowo można powiedzieć, że w Stanach Zjednoczonych na obywatela przypada około 1,25 kury, a w Polsce to niemal 1,5 kury – wyjaśnia Gawrońska. – Niestety sytuacja zmienia się z dnia na dzień, z godziny na godzinę i nie wiadomo czy nie będzie gorzej.

(rpf) Źródło: KIPDiP

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA