REKLAMA

Choroba Glässera u trzody chlewnej – objawy i leczenie

Redakcja - Zwierzęta
05.03.2022
chat-icon 0

Rolnictwo oraz hodowla różnorodnych zwierząt gospodarskich to ciężka praca – niezależnie od tego, czy mowa o małych czy wyspecjalizowanych, wielkopowierzchniowych gospodarstwach. Każdy rolnik z pewnością jest świadomy zagrożeń, jakie mogą czekać na jego rośliny i zwierzęta. Na przestrzeni dekad, rynek oraz przemysł uległ znacznym przemianom – dotyczy to m.in. importu, eksportu, warunków, norm, ale i zaawansowania maszyn. Pewne rzeczy pozostają jednak niezmienne - zwłaszcza, gdy mowa o hodowli zwierząt.

REKLAMA

Rolnictwo oraz hodowla różnorodnych zwierząt gospodarskich to ciężka praca – niezależnie od tego, czy mowa o małych czy wyspecjalizowanych, wielkopowierzchniowych gospodarstwach. Każdy rolnik z pewnością jest świadomy zagrożeń, jakie mogą czekać na jego rośliny i zwierzęta. Na przestrzeni dekad, rynek oraz przemysł uległ znacznym przemianom – dotyczy to m.in. importu, eksportu, warunków, norm, ale i zaawansowania maszyn. Pewne rzeczy pozostają jednak niezmienne - zwłaszcza, gdy mowa o hodowli zwierząt.

Zapewnienie im jak najbardziej przyjaznych warunków, jest gwarancją bezpieczeństwa oraz rozwoju gospodarstwa i płynności finansowej. Każde odstępstwo od normy lub zaniechanie, może skutkować pojawieniem się chorób – co wpłynie na stan zwierząt i może nieść ze sobą poważne konsekwencje finansowe. Rozprzestrzenianie się rozmaitych wirusów oraz bakterii jest błyskawiczne, tak więc poza przestrzeganiem zasad w przypadku zagrożenia, należy działać szybko i zdecydowanie.

Choroba Glässera u świń – czym jest?

Wraz z rozwojem medycyny, a w tym sektora badań laboratoryjnych, szansa na wykrycie odpowiednio wcześnie niebezpiecznych patogenów jest znacznie większa. Wśród najlepiej znanych schorzeń dotykających trzodę chlewną znajduje się choroba Glässera świń. Niegdyś jej wykrywalność była na stosunkowo niskim poziomie – wówczas, była określana jako choroba transportowa. Stan chorobowy jest wywoływany przez bakterie Haemophilus parasuis. Ich rozwój w organizmie zwierzęcia niesie poważne konsekwencje – skutkuje włóknikowym zapaleniem błon surowiczych. Niestety, ponieważ prosięta są oddzielane od matek bardzo wcześnie, istnieje duża szansa na rozwój choroby już w tak zwanej przechowalni. Wpływa na to ogromny stres zwierzęcia, zmiana środowiska oraz możliwe zmiany w żywieniu. Znacząca jest więc nieustanna obserwacja. Choć nośnikiem zakażenia jest świnia dojrzała, nie ma możliwości całkowitego wykluczenia zakażenia również wśród prosiąt. Do rozwoju choroby może dojść także w sytuacji, gdy świnia trafia do gorszych warunków bytowych. Organizm trudno oszukać – zwłaszcza, gdy pozostałe zwierzęta w stadzie mogą być nosicielami wielu chorób.

Choroba Glässera – objawy

Wiele zwierząt zostaje dotkniętych chorobą Glässera. U trzody chlewnej może objawiać się na różny sposób, natomiast do najczęstszych symptomów zalicza się:

  • zapalenie błon surowiczych,

  • podwyższoną ciepłotę wewnętrzną,

  • kaszel,

  • duszność wydechową (bakterie szybko przedostają się do układu oddechowego),

  • sinicę,

  • immunosupresję (jako skutek),

  • zapalenie opon mózgowych (m.in. zły stan ogólny, zaburzenia koordynacji ruchowej zwierzęcia, drgawki),

  • skrajne wyniszczenie organizmu.

Jako że każdy z tych objawów jest dość charakterystyczny u świni, rolnik jest w stanie zauważyć go dość szybko. Najważniejsza jest obserwacja – nie podejmując działań odpowiednio szybko lub wcale, skazuje się świnię na cierpienie oraz rozprzestrzenienie bakterii pośród całego stada. Wskaźnik śmiertelności może wynieść nawet aż 50%.

Choroba Glässera – leczenie zwierząt

Naciski na stosowanie znacznie mniejszych dawek antybiotyków znacząco wpłynęły na wczesne wykrywanie choroby. Gdy wystąpią niepokojące objawy, należy przeprowadzić diagnostykę różnicową. Działania mogą mieć różny charakter – począwszy od stosowania środków zapobiegawczych, skończywszy na odpowiednio dobranej antybiotykoterapii. Nie warto działać bez odpowiedniej wiedzy oraz zaleceń specjalisty, ponieważ źle dobrany lek nie wyleczy zwierzęcia, a dodatkowo pozbawi go odporności. Możliwe są również szczepienia, jednak wszystko jest zależne od stanu konkretnej świni oraz stada. Badania wskazują, że większa szansa na zarażenie ma miejsce, gdy teren jest skażony wirusem PPRS. Warto mieć na uwadze, że warunki, w jakich trzymane są zwierzęta, powinny być na jak najwyższym poziomie. Pozwala to uniknąć wielu chorób, a nawet gdy wirusy lub bakterie zaatakują – z zwierzę, które jest w dobrej kondycji, dużo lepiej poradzi sobie z chorobą.

(rzw)

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA