REKLAMA

Kiedy zaorać, a kiedy ratować rzepak

Redakcja - Zwierzęta
07.02.2017
chat-icon 0

Już wkrótce, wczesną wiosną, gdy gleba jest już rozmarznięta, a rośliny wznowiły wegetację, będzie można dokonać oceny stanu przezimowania rzepaku. Przypominamy jak przeprowadzić właściwie taką ocenę plantacji.

fot. rg
REKLAMA

Już wkrótce, wczesną wiosną, gdy gleba jest już rozmarznięta, a rośliny wznowiły wegetację, będzie można dokonać oceny stanu przezimowania rzepaku. Przypominamy jak przeprowadzić właściwie taką ocenę plantacji.

Podstawą do oceny plantacji jest ilość roślin na 1 m² oraz stan, w jakim znajduje się szyjka korzeniowa i korzenie. Minimalna obsada na dobrych glebach powinna wynosić około 15 zdrowych, dobrze wykształconych roślin. 



Warto pamiętać o tym, że rzepak posiada duże zdolności do regeneracji. Często fakt ten jest niedoceniany przez rolników, a decyzja o zaoraniu uszkodzonej plantacji bywa podejmowana zbyt pochopnie. Przemarznięcie nadziemnej części rzepaku nie jest jeszcze równoznaczny ze śmiercią rośliny. Nadziemne uszkodzenia są regenerowane, a przy zastosowaniu odpowiednich działań agrotechnicznych pozostawienie plantacji jest często słuszniejsze niż jej zaoranie. 



Roślina obumiera i nie można jej uratować dopiero wtedy, gdy chory jest korzeń.
Bardzo często występują na nim brązowe przebarwienia lub nawet nekrozy (obumarłe tkanki). Uszkodzenia korzenia głównego i szyjki korzeniowej uniemożliwiają roślinie pobór wody i substancji odżywczych potrzebnych do wzrostu, dlatego roślina stopniowo zamiera. Likwidację plantacji rzepaku należy rozważyć w momencie, gdy wiosną roślinę można z łatwością wyciągnąć z ziemi, a także w sytuacji bardzo nierównomiernego przezimowania.

Natomiast z zaoraniem należy się wstrzymać jeśli rośliny zimą wyglądają na martwe, jednak wiosną zaczynają rozwijać korzenie boczne. Sygnałem do pozostawienia plantacji jest również brak uszkodzeń korzeni – nawet jeśli pąki wierzchołkowe są zmarznięte, to przy nienaruszonym korzeniu rośliny mocno trzymają się w ziemi.



Przed podjęciem decyzji o zaoraniu plantacji rzepaku warto przeliczyć koszty, jakie trzeba ponieść oraz zyski, które można jeszcze osiągnąć z dalszej uprawy istniejącej plantacji w porównaniu z kosztami i zyskami z uprawy rośliny następczej. Należy pamiętać również o tym, że zastosowanie jesienią herbicydów w rzepaku w dużym stopniu ogranicza możliwość doboru gatunków wysiewanych wiosną. 



Natomiast jeśli postanowiliśmy ratować plantację, a jesienią nie zastosowaliśmy pełnej dawki potasu, należy jeszcze przed rozpoczęciem wegetacji zaaplikować nawóz potasowy. Warto pamiętać również o nawiezieniu plantacji magnezem, na który rzepak reaguje lepszym plonem.

(rup) rg

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA