Koniec dużych wzrostów w sprzedaży smartfonów
Kolejna agencja analityczna ogłasza koniec dużych wzrostów w branży smartfonów.
Kolejna agencja analityczna ogłasza koniec dużych wzrostów w branży smartfonów.
Gartner jest kolejną liczącą się firmą analityczno-doradczą, która prognozuje jednocyfrowy wzrost sprzedaży smartfonów w tym roku. Podobne przewidywania opublikowała w ostatnich tygodniach International Data Corporation (IDC).
Czy umowa UE z Mercosur zaorze europejskie rolnictwo?
Agencja przewiduje globalną sprzedaż smartfonów na poziomie 1,5 mld sztuk do końca tego roku, rynek zanotuje więc jedynie 7-procentowy wzrost.
“Czas dwucyfrowych rocznych wzrostów branży smartfonów przeszedł już do historii. Dotąd kondycja światowej gospodarki miała minimalny wpływ na sprzedaż tych urządzeń. Pierwsze generacje smartfonów, które zaprezentowano tuż przed lub w czasie kryzysu gospodarczego, sprzedawały się w wielomilionowych ilościach” - mówi Ranjit Atwal, szef badań w firmie Gartner.
Wspominamy wielkich konstruktorów: Bolesław Rostowski – współtwórca kombajnu Bizon
“Dziś popyt spadł do tego stopnia, że np. rynek chiński i kraje Ameryki Północnej są na najlepszej drodze do stagnacji - pierwszy wzrośnie jedynie o 0,7 proc, zaś drugi o 0,4 proc.” - dodaje Atwal.
Analitycy wskazują, że jedną z głównych przyczyn zahamowania wzrostu jest brak zainteresowania droższymi modelami smartfonów urządzeń w krajach rozwijających się. Do 2019 r. nawet 150 mln użytkowników w samej tylko Azji wstrzyma się z zakupem nowych urządzeń, do czasu gdy stosunek ceny do możliwości oferowanych przez te smartfony, będzie przez nich akceptowalny.
“Równocześnie ceny smartfonów nie obniżyły się do poziomu, który zachęciłby posiadaczy tradycyjnych telefonów do zakupu nawet najprostszych smartfonów. Producenci nie są skłonni wycenić takich urządzeń na mniej niż 50 dol.” - wyjaśnia Annette Zimmermann z Gartnera.
Prognozy IDC opublikowane na początku marca z jeszcze mniejszym optymizmem oceniają przyszłość rynku smartfonów. Według analityków tej firmy do końca 2016 r. do sprzedaży ma trafić 1,5 mld tych urządzeń (wzrost na poziomie 5,7 proc.).
Ważna odpowiednia wilgotność przechowywanego ziarna
Wśród przyczyn zahamowania rozwoju tej branży eksperci IDC wskazali także nasycenie rynków w krajach rozwiniętych, ale także zauważalne zmniejszenie popytu na największych rynkach wschodzących - Indiach i Chinach. Analitycy Gartnera zapowiadają nawet przedłużenie cyklu użytkowania smartfonów w bogatszych krajach.
“Abonenci staną się coraz bardziej odporni na kolejne oferty łączenia umowy z nowym telefonem. Zwłaszcza, że innowacje technologiczne w tym obszarze trudno określić dziś jako wykładnicze. Kolejne generacje tych samych modeli przynoszą jedynie niewielkie usprawnienia” - przekonuje Annette Zimmermann.
Ursus C-355 bohaterem wyprawy z 1972 roku
Producenci oraz operatorzy sieci komórkowych starają się stymulować sprzedaż swoich urządzeń poprzez modyfikacje programów lojalnościowych. W 2015 r. Apple wprowadziło subskrypcyjny program corocznej wymiany telefonów dla zainteresowanych klientów w USA. Firma liczy nie tylko na utrzymanie sprzedaży swoich urządzeń, ale także zmniejszenie liczby używanych iPhone'ów dostępnych na rynku wtórnym.
Według prognoz IDC współzawodnictwo na rynku mobilnych systemów operacyjnych przebiegać będzie wyłącznie między Apple oraz producentami różnych modyfikacji systemu Android. W 2020 r. ten drugi będzie zainstalowany na 84,6 proc. smartfonów (roczny wzrost na poziomie 4,6 proc.), zaś system Apple napędzać będzie jedynie 14 proc. sprzedanych w tym roku smartfonów. Windows Phone przestanie stanowić dla liderów branży jakąkolwiek konkurencję - zostanie na nim opartych jedynie 0,9 proc. inteligentnych telefonów. (PAP)
Stare ale jare: Ursus 1614
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.