Kryzys na rynku jaj: Podaż dramatycznie spada, a ceny gwałtownie rosną
Brakuje jaj na rynkach hurtowych w Polsce i Europie. Ceny gwałtownie rosną, a wirusy HPAI oraz ND wpływają na perspektywy cenowe przed świętami.
Grypa ptaków uderza w Wielkopolskę – 90. ognisko HPAI w kraju
Sytuacja na polskich i europejskich rynkach hurtowych jaj staje się coraz bardziej skomplikowana. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP) alarmuje o braku towaru, który bezpośrednio skutkuje gwałtownym wzrostem cen na poziomie hurtowym, co zapowiada dalsze podwyżki w sprzedaży detalicznej. Główne źródło problemu to epidemie wirusa grypy ptaków (HPAI) oraz rzekomego pomoru drobiu (ND), które dotknęły Polskę i inne kraje Unii Europejskiej. Epidemiologiczne trudności doprowadziły do przymusowej likwidacji licznych stad i ferm produkcyjnych. Proces odbudowy stad jest czasochłonny i trwa wiele miesięcy, przez co szybkie zwiększenie podaży jest niemożliwe.
Cała Europa zmaga się z podobnym kryzysem, ograniczając możliwość importu jako rozwiązania problemu niedoboru. Skutki tej sytuacji są widoczne w cenach. W ciągu roku cena jaj rozmiaru M wzrosła o 60%, a L o 50%. Dodatkowo, w samym październiku 2025 roku ceny hurtowe poszły w górę średnio o 12% w porównaniu z wrześniem. Obecnie ceny hurtowe jaj klatkowych wynoszą około 0,65 zł za sztukę w rozmiarze M i 0,75 zł za rozmiar L. Jaja ściółkowe są jeszcze droższe - kosztują około 0,70 zł za M i 0,80 zł za L. Przedstawiciele branży z niepokojem prognozują kolejne podwyżki cen, które wpłyną na rynek detaliczny. Sytuację pogarsza zbliżający się okres Świąt Bożego Narodzenia, to tradycyjnie czas największego popytu na jaja w Polsce. Malejąca podaż w połączeniu z rosnącym zapotrzebowaniem może skutkować utrzymaniem presji cenowej oraz dalszymi rekordowymi wzrostami cen.
(rpf) Źródło: kipdip
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.