REKLAMA

Krzysztof Ciecióra: Nie ma żadnego zagrożenia dla konsumentów. Polski drób jest bezpieczny

Redakcja
07.07.2023
chat-icon 0

Nie słabną emocje związane z nagłymi zachorowaniami kotów prowadzącymi w większości przypadków do niemalże natychmiastowej śmierci. 6 lipca 2023 roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zorganizowało konferencję związaną z tą krytyczną sytuacją.

fot. MRiRW
REKLAMA

W resorcie rolnictwa odbyła się dzisiaj specjalna konferencja prasowa poświęcona zakażeniom kotów wirusem H5N1, w której uczestniczyli także główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk, dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach profesor Stanisław Winiarczyk oraz prezes Związku Polskiego Mięsa Witold Choiński.

Przede wszystkim uczestnicy konferencji zgodzie stwierdzili, że nie ma żadnego zagrożenia dla konsumentów. Podkreślili, że mięso, zwłaszcza drobiowe, nie jest spożywane na surowo, a to właśnie obróbka cieplna, której jest poddawane przed spożyciem powoduje, że jest tym bardziej bezpieczne.

Minister Ciecióra odniósł się do artykułu opublikowanego w Gazecie Wyborczej, która podała, że wirus grypy ptaków znajduje się w surowym mięsie drobiowym. Wiceminister poinformował, że żadne badania nie potwierdzają tych doniesień, które Krzysztof Ciecióra ocenił jako nadinterpretacje i manipulacje dokonane przez redakcję Gazety Wyborczej, zwracając jednocześnie uwagę, że publikacja artykułu uderza w polski sektor drobiarski, który jest najlepszy w Europie. Świadczy o tym między innymi wartość eksportu w wysokości 3,2 mld euro.

– Nie dziwi więc, że różnymi sposobami próbuje się podważyć zaufanie do tego bardzo ważnego sektora naszej gospodarki. To budzi nasze stanowcze reakcje i będziemy walczyć o dobre imię naszych rolników, którzy dokładają wszelkich starań, aby jakość żywności była na jak najwyższym poziomie. I taka właśnie ona jest – powiedział wiceminister Krzysztof Ciecióra.

Redakcja Gazety Wyborczej w swoim materiale prasowym powołała się na badania profesora Krzysztofa Pyrcia z Laboratorium Wirusologii w Małopolskim Centrum Biotechnologii. Profesor przesłał oświadczenie.

– Ukazał się materiał prasowy, który sugeruje, że wyniki przeprowadzonych przez nasze zespoły naukowe badań wykazały, że koty w ostatnich tygodniach zakażają się wirusem grypy ptaków H5N1 poprzez skażone mięso pochodzące z drobiu polskiego. Jest to nieprawda. My tego nie wykazaliśmy – podkreślił profesor.

Do sprawy odniósł się również Dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach profesor Stanisław Winiarczyk, który zwrócił uwagę, że tylko ta placówka, jako jedyna w Polsce, ma status laboratorium referencyjnego, akredytowanego przez europejskie laboratorium w Padwie. Zwrócił przy tym uwagę, że żadna z osób będąca posiadaczem kota zarażonego wirusem H5N1 nie zachorowała.

– Na tysiąc znanych przypadków zachorowań ludzi na świecie na wirus H5N1, ani jedno zachorowanie nie pochodziło od kota – podkreślił profesor.

Z kolei Główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk podkreślił, że do obrotu może trafić tylko zdrowe mięso. Przypomniał, że każdorazowo mięso jest badane przed- i poubojowo.

Prezes Związku Polskie Mięso Witold Choiński apelował do przedstawicieli mediów o większą odpowiedzialność za słowo. Zwrócił uwagę, ze polski sektor drobiarski zajmuje bardzo wysoką pozycję w Europie i na świecie. Polska jest pierwszym producentem drobiu w Europie i czwartym na świecie.

– To jest efekt ciężkiej pracy całego sektora i nie można tego zmarnować – dodał prezes Choiński.

(rpf) Źródło: MRiRW

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA