Lubelskie: Wjechał Ursusem wprost pod pociąg
Obecnie jeszcze nie wiadomo dlaczego 63-letni mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn (województwo lubelskie), kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, wjechał wprost pod lokomotywę pociągu towarowego poruszającego się trasą Stawków-Hrubieszów.
Obecnie jeszcze nie wiadomo dlaczego 63-letni mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn (województwo lubelskie), kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, wjechał wprost pod lokomotywę pociągu towarowego poruszającego się trasą Stawków-Hrubieszów.
Groźne zderzenie samochodu dostawczego z ciągnikiem rolniczym
Zdarzenie miało miejsce 4 października 2021 roku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Niedzieliska (województwo lubelskie, powiat zamojski, gmina Szczebrzeszyn)
Ciągnikiem kierował 63-letni mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn, który po wypadku z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Silny wiatr zerwał dach ze stodoły
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący ciągnikiem marki Ursus jechał od strony zabudowań w kierunku pól uprawnych. Do ciągnika doczepiony był siewnik. Zbliżając się do przejazdu kolejowego kierujący ciągnikiem nie zareagował na zbliżający się pociąg i wjechał wprost pod lokomotywę z doczepionym składem kolejowym. Nie wiadomo dlaczego kierujący ciągnikiem rolniczym mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych wysyłanych przez maszynistę wjechał na przejazd kolejowy wprost pod lokomotywę.
Po zderzeniu z lokomotywą ciągnik rolniczy został przesunięty do znajdującego się przy torowisku rowu. Maszynista zatrzymał się i natychmiast wezwał pomoc. 63-latek z gminy Szczebrzeszyn, który kierował ciągnikiem z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że 63-letni maszynista i kierujący ciągnikiem rolniczym byli trzeźwi.
- Przejazd przez torowisko, na którym doszło do wypadku oznakowany był krzyżem świętego Andrzeja. Pociąg poruszał się trasą Stawków - Hrubieszów. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że maszynista widział zbliżający się do przejazdu ciągnik, ostrzegał kierującego sygnałem dźwiękowym, włączył również hamulec alarmowy – informuje starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Mundurowi wyjaśniają teraz przyczyny i okoliczności zdarzenia. Na miejscu wypadku pracowały służby ratunkowe. Policyjna grupa dochodzeniowo – śledcza wykonała czynności procesowe.
Pijany 59-latek wypadł z ciągnika rolniczego, który jechał dalej bez kierowcy…
(rpf) pp / Źródło: KMP Zamość
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.