REKLAMA

Lubuscy winiarze zapraszają na weekendy otwartych winnic

Redakcja - Uprawa
24.04.2016
chat-icon 0

W długi majowy weekend w woj. lubuskim rozpocznie się kolejna odsłona akcji weekendy otwartych winnic. Celem przedsięwzięcia jest promocja lokalnych winnic i walorów turystycznych regionu – poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego.

PAP / Lech Muszyński
REKLAMA

W długi majowy weekend w woj. lubuskim rozpocznie się kolejna odsłona akcji weekendy otwartych winnic. Celem przedsięwzięcia jest promocja lokalnych winnic i walorów turystycznych regionu – poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego.

Organizatorzy zapewniają, że oferta dla zwiedzających będzie bogata i każdy znajdzie coś dla siebie. Oprócz delektowania się winem z różnych odmian winorośli, na stołach znajdą się naturalne produkty z winogron.

Podczas wizyty w winnicach można będzie także zakupić sadzonki, a winiarze oprowadzą gości po swoich włościach i opowiedzą wiele ciekawostek z dziedziny uprawy winorośli i produkcji wina.

Do odwiedzenia winnic zachęca marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak.

„Nasze województwo naprawdę smakuje wyjątkowo, a odradzająca się tradycja winiarska i produkcja miodu sprzyjają odkrywaniu zapomnianych lokalnych potraw” - powiedziała Polak.

Weekendy Otwartych Winnic rozpoczną się w sobotę w Lubuskim Centrum Winiarstwa w Zaborze. Malownicze, lubuskie winnice będzie można odwiedzać przez cały długi, majowy weekend.

W sobotę zapraszają winnice: Ingrid i Miłosz w Łazie, Equus w Mierzęcinie i Winnica Saint Vincent w Borowie Wielkim. Harmonogram i listę winnic uczestniczących w akcji publikuje na swoich stronach Urząd Marszałkowski.

Weekendy otwartych winnic potrwają od maja do października, w wybrane weekendy. W tym roku w przedsięwzięciu bierze udział 11 lubuskich winnic – w większości rodzinnych gospodarstw zajmujących się uprawą winorośli, produkcją lokalnego wina i agroturystyką.

Tradycje winiarstwa na Ziemi Lubuskiej sięgają XIII wieku. Niegdyś bardzo popularne i powszechne zajęcie z biegiem czasu zostało zaniedbane i zapomniane przez mieszkańców szczególnie południowej części województwa. Od kilku lat winiarstwo przeżywa swój renesans, a wraz z nim enoturystyka, czyli turystyka winiarska. Przykładem tego może być Lubuski Szlak Wina i Miodu.

To projekt promocyjny, który powstał w 2010 r., obejmujący swoim zasięgiem całe województwo. Jego punktami granicznymi są winiarnie w Wiechlicach koło Szprotawy na południu oraz w Dobiegniewie na północy regionu. Na zachodzie i wschodzie punktami granicznymi są pasieki z okolic Sulęcina, Rzepina oraz Sławy. (PAP)

 

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA