REKLAMA

Nielegalne środki ochrony roślin. Dlaczego są takie groźne?

Redakcja - Prawo i Finanse
27.02.2023
chat-icon 0

- Środki ochrony roślin są coraz droższe, w związku z tym wielu rolników szuka tańszych zamienników.
- W obrocie znajdują się także preparaty, które pochodzą z innych krajów, są przeterminowane lub zostały sfałszowane.
- Stosowanie nielegalnych środków ochrony roślin grozi zniszczeniem uprawy, dewastacją terenu oraz utratą korzyści z tytułu dopłat z UE. Handel takimi produktami grozi karą pozbawienia wolności w wymiarze 3 lat.
- Aby mieć pewność, czy dany środek jest prawnie dopuszczony do obrotu, warto sprawdzić, czy znajduje się w rejestrze Ministerstwa Rolnictwa.

fot. Adobe Stock
REKLAMA

- Środki ochrony roślin są coraz droższe, w związku z tym wielu rolników szuka tańszych zamienników.

- W obrocie znajdują się także preparaty, które pochodzą z innych krajów, są przeterminowane lub zostały sfałszowane.

- Stosowanie nielegalnych środków ochrony roślin grozi zniszczeniem uprawy, dewastacją terenu oraz utratą korzyści z tytułu dopłat z UE. Handel takimi produktami grozi karą pozbawienia wolności w wymiarze 3 lat.

- Aby mieć pewność, czy dany środek jest prawnie dopuszczony do obrotu, warto sprawdzić, czy znajduje się w rejestrze Ministerstwa Rolnictwa.

Czym różnią się podróbki środków ochrony roślin od tych legalnych?

Środki ochrony roślin są jednym ze skutecznych sposobów na zwiększenie opłacalności w produkcji rolniczej. Są to substancje chemiczne, syntetyczne związki oraz organizmy żywe, dzięki którym można regulować wzrost, rozwój oraz kontrolować prowadzenie upraw. To także skuteczna obrona przed szkodliwymi insektami i chwastami.

Obecnie wielu rolników boryka się z wysokimi kosztami środków produkcji i starają się o tańsze zamienniki dla produktów znanych marek. Dotyczy to także środków ochrony, które są dostępne w drugim obiegu i mogą stanowić zagrożenie - zarówno dla upraw, środowiska naturalnego, jak i dla ludzi. Mogą to być także substancje występujące w obrocie, w innych krajach. To także produkty, które nie zostały odpowiednio przebadane i zarejestrowane w Polsce. Ponieważ są przeznaczone do uprawy w zupełnie innym klimacie, na terenie środkowej Europy mogą być nieskuteczne. Różnią się od legalnych środków składem, właściwościami fizycznymi oraz chemicznymi.

Natomiast w przypadku środków ochrony, które są fałszowane, to oznacza, że ich skład jedynie przypomina oryginalne substancje. Jest tak nie tylko w przypadku zawartości substancji czynnej, ale przede wszystkim wypełniaczy, których działanie na rośliny jest nieznane. Do skutków ubocznych tych związków można zaliczyć skażenie plonów, zanieczyszczenie gleby, wody oraz zagrożenie dla ekosystemu.

Podróbki powstają w warunkach urągających zasadom higieny, przez co standaryzacja w takich warunkach jest niemożliwa. Zastosowanie takiego specyfiku może nie tylko zniszczyć uprawę, ale także skazić glebę na długi czas. Odrębną grupę stanowią produkty, które zostały wprawdzie dopuszczone do obrotu, ale są już przeterminowane. Ich użycie grozi wnikaniem do żywności szkodliwych substancji, które stanowią niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia człowieka. W najlepszym wypadku mogą spowodować spadek lub pogorszenie jakości plonu.

Z czym wiąże się stosowanie nielegalnych środków ochrony roślin?

Gospodarstwa rolnicze są sprawdzane pod kątem pochodzenia środków ochrony i ich bezpieczeństwa. Zajmuje się tym Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa i podlegające jej inspektoraty wojewódzkie. Te instytucje pobierają próbki do badań i sprawdzają je w warunkach laboratoryjnych. Rolnik, któremu udowodnią stosowanie nielegalnych substancji, grozi odebranie dopłat z UE oraz utrata ważnych certyfikatów.

Za prowadzenie handlu podrabianymi środkami ochrony roślin kodeks karny przewiduje sankcje w postaci 3 lat pozbawienia wolności.

Co ciekawe, nie tylko inspektoraty ochrony roślin mogą walczyć z nielegalnym obrotem zabronionych substancji. Na początku stycznia 2023 roku funkcjonariusze Urzędu Celno -Skarbowego zatrzymali samochód dostawczy, który przewoził 500 kg nielegalnego preparatu. Zatrzymany wpadł w trakcie rutynowej kontroli drogowej. Obrót takimi środkami poza oficjalnym obiegiem powoduje duże straty Skarbu Państwa.

Zgodnie ze statystykami Komisji Europejskiej prawie 10% rynku środków ochrony roślin to substancje nielegalne. Zyski z tego procederu czerpią zorganizowane grupy przestępcze, które w obecnych czasach – ze względu na lockdowny w Chinach – coraz częściej działają w Europie.

W jaki sposób można się ustrzec przed kupnem podrabianych produktów?

Najprostszym sposobem, aby sprawdzić czy dany środek ochrony jest dopuszczony do obrotu, jest sprawdzenie, czy występuje w rejestrze. Listę produktów posiadających zezwolenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi można znaleźć na stronie internetowej resortu. Preparaty do ochrony roślin powinny być sprzedawane w miejscach nadzorowanych przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Warto także stosować się do kilku wskazówek, które pozwolą ustrzec się przed zakupem nielegalnych substancji:

  • zwróć uwagę czy opakowanie danego środka jest szczelne i posiada czytelną etykietę w języku polskim,

  • nie kupuj preparatów, których etykieta nie budzi Twojego zaufania, a istotne informacje o dacie produkcji lub o numerze partii są rozmazane,

  • uważaj na pęknięte i nieszczelne opakowania, które grożą wylaniem lub wysypaniem się środka,

  • nie warto kupować środków ochrony od nieznanych sprzedawców lub w podejrzanych miejscach.

Szczególnie niepewne są oferty, w których sprzedawca proponuje cenę znacznie odbiegającą od tych rynkowych. Warto także uważać, jeśli nie chce wystawić paragonu lub nie ujawnia swoich danych - np. nazwy firmy, numeru NIP lub swojego adresu.

(rup) Michał Ziemski

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA