REKLAMA

Nowe surowsze prawo wodne już obowiązuje

Redakcja - Prawo i Finanse
06.03.2018
chat-icon 0

Od 1 stycznia 2018 roku obowiązuje w Polsce ustawa z dnia 20 lipca 2017 roku. Prawo wodne, która zmienia między innymi dotychczasową strukturę organów oraz zasady gospodarowania wodami.

fot. Tomasz Kodłubański
REKLAMA

Od 1 stycznia 2018 roku obowiązuje w Polsce ustawa z dnia 20 lipca 2017 roku. Prawo wodne, która zmienia między innymi dotychczasową strukturę organów oraz zasady gospodarowania wodami.

Wprowadzenie tego prawa umożliwi wykorzystanie funduszy europejskich na gospodarkę wodną (ok. 15 mld złotych).

Kluczowym elementem nowego prawa wodnego są opłaty za usługi wodne. Zapłacą je m.in. przedsiębiorcy pobierający wody podziemne lub wody powierzchniowe w związku z prowadzoną działalnością.

W zależności od rodzaju usług wodnych opłata może składać się z opłaty stałej albo ze zmiennej, albo z obu równocześnie. Jeżeli chodzi o rolników to będą opłaty za pobór wód do celów rolniczych, np. do nawadniania gruntów i upraw, na potrzeby zaopatrzenia w wodę ludzi i zwierząt gospodarskich, a także za odprowadzanie ścieków z rolnictwa do ziemi lub do wody.

Nowe prawo wodne reguluje górne stawki opłat za pobór wód do celów rolniczych. Na zaopatrzenie w wodę zwierząt gospodarskich opłata maksymalna to 0,15 zł za 1 m3 pobranych wód powierzchniowych, zaś za wodę wykorzystywaną do nawadniania gruntów rolnik zapłaci maksymalnie 0,05 zł za 1 m3 pobranych wód powierzchniowych.

Za wodę nie będą płacić ci rolnicy, którzy zużywają mniej niż 5 tys. litrów w ciągu doby. Opłaty za wodę nie będą dotyczyły również rolników, którzy korzystają tylko i wyłącznie z wody dostarczanej wodociągami i które już ponoszą opłaty z tego tytułu.

- Spółki wodne, które działają korzystając ze składek rolników i małych dotacji samorządowych, są słabo doinwestowane - mówi Zbigniew Pielawski członek spółki wodnej w woj. łódzkim e. Przeciętna wysokość składki w Polsce wynosząca od około 17 zł do hektara to stanowczo za mało. Po to by lokalne spółki wodne działały solidnie składki powinno się składki podnieść. W części powiatów te składki są znacznie wyższe od średniej krajowej i są na poziomie od 60 do nawet 100 zł. Jednak jest wiele spółek, gdzie te składki są minimalne - kilka zł - uważa rolnik.

Nowe regulacje są niezbędne ponieważ powierzchnia zmeliorowanych użytków rolnych w Polsce wynosi ok. 6 mln 420 tys. hektarów, czyli tylko ponad 39 proc. Innym problemem jest to, że tylko część urządzeń i obiektów na terenach zmeliorowanych jest utrzymywana w odpowiednim stanie.

Za stan melioracji tzw. szczegółowych, czyli m.in. rowów odwadniających, przepustów itd. odpowiedzialni są rolnicy albo działające w ich imieniu spółki wodne. Nadzór nad tymi urządzeniami sprawują starostowie.

(rpf) Tomaz Kodłubański

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA