Od miłości do nienawiści. Podpalił stodołę byłej partnerki
Zniszczenia na kwotę około 200 tysięcy złotych to efekt podpalenia przez 56-latka stodoły swojej byłej partnerki. Sprawca może trafić za kraty nawet na 5 lat.
Zdarzenie miało miejsce 20 października 2024 roku. Zgłoszenie dotyczące pożaru drewnianej stodoły na terenie gminy Międzyrzec Podlaski (województwo lubelskie, powait bialski, gmina Międzyrzec Podlaski) wpłynęło tego dnia w godzinach popołudniowych do tamtejszego komisariatu policji. W zlokalizowanej na terenie niezamieszkałej posesji stodole znajdował się sprzęt rolniczy, który również uległ zniszczeniu.
Przybyli na miejsce strażacy ustalili wstępnie że przyczyną tego zdarzenia może być podpalenie. W trakcie prowadzonych czynności policjanci zajmujący się sprawą potwierdzili, że udział w tym zdarzeniu może mieć były partner pokrzywdzonej, 56-latek bez stałego miejsca zamieszkania.
Cztery nowe przypadki wścieklizny u lisów
Mężczyznę jeszcze tego samego dnia zatrzymano do wyjaśnienia. Zebrane materiały dowodowy okazały się wystarczające na przedstawienie mu zarzutu. Podejrzany 56-latek przyznał się do winy. Tłumaczył swoje zachowanie zdenerwowaniem na byłą partnerkę. Wczoraj Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim na wniosek Policji i Prokuratury, zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. O dalszym jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Do tymczasowego aresztu trafił 56-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna podejrzany jest o podpalenie stodoły wraz ze znajdującymi się tam maszynami rolniczymi na szkodę swojej byłej partnerki. Wartość strat została oszacowana przez pokrzywdzoną na kwotę około 200 tys. zł. Za ten czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Powiatowej Policji w Białej Podlaskiej.
Wjechała citroenem w tył ciągnika rolniczego
(rpf) Źródło: KMP Biała Podlaska
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.