REKLAMA

Oszukani rolnicy zablokowali magazyn firmy handlującej nawozami

Rolnicy z okolic Wrześni w Wielkopolsce zapłacili za nawóz jeszcze jesienią zeszłego roku, jednak sprzedawca do dziś nie dostarczył nawozu. Zdesperowani rolnicy próbuja wszelkich możliwości aby wyegzekwować opłacony towar. O sprawie napisał portal wrzesnia.info.pl

fot. Policja
10 stycznia 2022 chat-icon4

REKLAMA
7 stycznia 2022 roku kilkunastu rolników postanowiło zablokować dostęp do jednego z gospodarstw w Pałczynie (wielkopolska, powiat wrzesiński, gmina Miłosław), w którym według pozyskanych przez nich informacji, firma, która nie wywiązała się z dostawy, przechowuje nawóz, za który zapłacili kilka miesięcy temu. Rolnicy jednocześnie wezwali na miejsce policję.

Z pozyskanych przez poszkodowanych informacji wynikało też, że nawóz przechowywany w tym magazynie ma być stamtąd wkrótce wywieziony. Wiadomo też, że firma znajduje się w restrukturyzacji a jej działalność jest obecnie zawieszona.

Rolników czekało jednak rozczarowanie, bowiem przybyła na miejsce blokady policja, została poinformowana przez właścicielkę posesji, że co prawda stodołę do magazynowania wynajęła u niej firma z Miłosławia, ale funkcjonariusze stwierdzili że nawozy znajdujące się w gospodarstwie są zafakturowane na inną firmę z Wrześni. Wobec powyższych faktów policjanci nakazali obecnym na miejscu rolnikom opuszczenie posesji.

REKLAMA
Sprawa ma swój początek pod koniec żniw 2021 roku, kiedy 30 rolników wpłaciło zaliczki na nawozy firmie z Miłosławia, która zobowiązała się do ich dostarczenia.

Wielu rolników utraciło przez te działania firmy nawozowej płynność finansową, wpłacali kwoty od 40 do 300 tysięcy złotych. Z informacji przekazanych przez portal września.info.pl roszczenia wierzycieli firmy są szacowane na miliony złotych.

Jakby tego było mało, na nieszczęście rolników, firma z gminy Miłosław ma poważne problemy, ponieważ od 3 stycznia 2022 roku jest w sądowej restrukturyzacji. Dokładniej rzecz ujmując wszczęto wobec niej postępowanie o zatwierdzenie układu, bowiem takie dzałanie powoduje że właściciel firmy w obecnej chwili nie może regulować żadnych swoich zobowiązań. Rolnicy nie wiedzą teraz kiedy i czy w ogóle odzyskają swoje pieniądze, bo o nawozach w tej sytuacji chyba już nie ma mowy...

(rpf) pp / Źródło: września.info.pl


REKLAMA

Polecane

Komentarze (4)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


bogdan 13 stycznia 2022

jak tera mają funkcjonować jak dali kase tym oszustom?

0 0
zbunt 13 stycznia 2022

dzisiaj agrounia i michał kołodziejczak protestują w tej miejcowości bo oszukano rolników na 1,5 miliona złotych , ze też prawo na to pozwala, że można wziąć zaliczki nie wydac towaru a potem oni w restrukturyzacji i nie moga i nie muszą wypłacać pieniedzy ani wydawać majątku w tym nawozów. kogo chroni prawo sie pytam w tym momencie?

0 0
edek 12 stycznia 2022

to teraz wystarczy policji poKAZac fakturkę, ze to nie ich i posprawie ale kpina!

0 0
piorter 12 stycznia 2022

czy cos to da co probuja oszukani rolnicy zrobic ? czy prawo wogóle ich chroni w tym kraju !!!!/???

0 0
REKLAMA

Zobacz więcej

Pijany i z sądowym zakazem prowadzenia uciekał ciągnikiem rolniczym przed policją

Redakcja - Prawo i Finanse 11 maja 2023 chat-icon2

To kolejny przypadek pijanego kierowcy za sterami ciągnika rolniczego w minionych tygodniach. Tym razem „traktorzysta” w dodatku miał aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz niemal dwa promile alkoholu w organizmie.

Rutynowe działanie zakończyło się pościgiem, bowiem policjant chciał zatrzymać do kontroli ciągnik rolniczy w jednej z miejscowości w gminie Sejny (województwo podlaskie), ale traktorzysta nie zatrzymał się, a funkcjonariusz ruszył w pościg. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych dawał znaki kierowcy, aby ten się zatrzymał, jednak uciekinier nie reagował na polecenia do zatrzymania.

Uciekający ciągnikiem w pewnym momencie zjechał z drogi, kontynuując ucieczkę przez pola i łąki, a po kilku kilometrach porzucił traktor chcąc kontynuować ucieczkę pieszo. 51-latek został wtedy zatrzymany przez mundurowego. Powody ucieczki mężczyzny szybko wyszły na jaw, bowiem okazało się, że traktorzysta ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejono

REKLAMA

Jakie dopłaty do zbóż, rzepaku i rzepiku?

Redakcja - Prawo i Finanse 12 maja 2023 chat-icon1

Rolniku! Przygotuj magazyny przed nowymi żniwami, sprzedaj swoje zboże i uzyskaj: dopłatę 2200 zł do hektara pszenicy z budżetu państwa – brzmi główne hasło kampanii promującej dopłaty.

Z komunikatu ARiMR wynika, że sprzedając: pszenicę, pozostałe zboża oraz rzepak i rzepik do 15 czerwca rolnik może otrzymać dopłatę. Na przykład dla pszenicy jest to 2200 złotych dopłaty do hektara.

Z kolei wysokość dopłat za pozostałe zboża, czyli kukurydzę, jęczmień, pszenżyto, żyto, owies, mieszanki zbożowe, grykę oraz za rzepak i rzepik będzie zróżnicowana w zależności od regionu i odległości od wschodniej granicy.

Środki na dopłaty będą pochodziły z budżetu państwa, a jednym z podstawowych warunków jaki należy spełnić, jest sprzedanie swojego zboża do 15 czerwca 2023 roku oraz wziąć fakturę VAT lub VAT RR za sprzedane zboże.