REKLAMA

Pierwszy w Polsce przypadek zgnilizny twardzikowej na chmielu!

Redakcja - Uprawa
24.06.2021
chat-icon 0

Na plantacji chmielu w województwie lubelskim zaobserwowano występowanie zgnilizny twardzikowej powodowanej przez grzyb Sclerotinia sclerotiorum. Jest to pierwszy potwierdzony przypadek występowania tej choroby na chmielu w Polsce.

fot. Fotolia
REKLAMA

Na plantacji chmielu w województwie lubelskim zaobserwowano występowanie zgnilizny twardzikowej powodowanej przez grzyb Sclerotinia sclerotiorum. Jest to pierwszy potwierdzony przypadek występowania tej choroby na chmielu w Polsce.

Najbardziej widocznym objawem choroby jest więdnięcie pędów chmielu. W dolnej części porażonych pędów pojawiają się najpierw jasno brązowe lub szarawe przebarwienia, a następnie mokra zgnilizna, która prowadzi do całkowitego zniszczenia skolonizowanych przez grzyb fragmentów pędu.

Często widoczne są również ślady białej, watowatej grzybni oraz czarne, twarde struktury zwane sklerocjami. Sklerocja mogą przetrwać w glebie nawet przez kilka lat. W odpowiednich warunkach kiełkują wytwarzając wegetatywne strzępki, które infekują kolejne rośliny lub apotecja wypełnione zarodnikami workowymi, które są przenoszone przez wiatr.

Choroba na chmielu rozwija się w warunkach chłodu oraz długotrwałego nadmiernego uwilgotnienia gleby. Patogen wnika do łodyg poprzez niewielkie uszkodzenia powstałe np. na skutek obsypywania roślin.

Niestety brak jest środków ochrony roślin przeznaczonych do zwalczania zgnilizny twardzikowej na chmielu. W zapobieganiu chorobie ważną rolę odgrywają metody agrotechniczne, tj. usuwanie pędów i liści z dolnych części roślin oraz usuwanie odrostów zacieniających glebę, ograniczenie nawożenia azotem, uprawki zmniejszające uwilgotnienie gleby, a w przypadku gleb ciężkich - głęboszowanie. O ile to możliwe należy unikać kontaktu chmielu z roślinami wrażliwymi na zgniliznę twardzikową, np. rzepakiem.

(rpf) jp / Źródło: IOR

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA