Podpalali baloty siana i słomy, bo się nudzili
W okolicach Pińczowa w województwie świętokrzyskim sterty balotów siana i słomy przechowywane na otwartej przestrzeni były od października 2019 roku regularnie podpalane. Policja w końcu zatrzymała trzech podejrzanych.
W okolicach Pińczowa w województwie świętokrzyskim sterty balotów siana i słomy przechowywane na otwartej przestrzeni były od października 2019 roku regularnie podpalane. Policja w końcu zatrzymała trzech podejrzanych.
Pożary, które rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku, nie nosiły znamion przypadkowego zaprószenia ognia czy samozapłonu. Od razu było wiadomo, że stoi za nimi umyślne, ludzkie działanie. Dlatego też policjanci z Pińczowa jeszcze w październiku rozpoczęli typowanie ewentualnych sprawców i gromadzenie materiału dowodowego. Do lutego odnotowano 5 podpaleń stert składowanych balotów siana i słomy. Spłonęła również stodoła.
Ze złości podpalił baloty słomy. Ogromne straty rolnika
W sprawie pińczowscy policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn. Wszyscy są mieszkańcami gminy Pińczów w wieku od niespełna 18 do 21 lat, którzy przyznali się do zarzucanych im czynów i wyjaśnili swój udział w procederze. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, podpaleń dokonywali, aby urozmaicić sobie czas wolny. Straty poniesione w wyniku tych podpaleń zostały wstępnie oszacowane na kwotę 35 000 złotych.
Po przesłuchaniu prokurator zdecydował zastosować wobec wszystkich środki zapobiegawcze w postaci dozoru oraz poręczenia majątkowego. Za spowodowanie pożarów i poczynione w ten sposób starty w mieniu grozić może do 5 lat pozbawienia wolności.
Mobilna mieszalnia pasz strawiona przez ogień
(rpf) jp / Źródło: KPP Pińczów
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.