REKLAMA

Małopolskie: rozpoczął się 53. konkurs „Malowana Chata”

Redakcja - Rozrywka
27.05.2016
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

Malarki i całe rodziny z małopolskiego Zalipia oraz z sąsiednich wsi, które ozdabiają motywami kwiatowymi swoje gospodarstwa uczestniczą w 53. konkursie "Malowana Chata" rozpoczętym w piątek. Rozstrzygnięcie artystycznego współzawodnictwa w niedzielę.

PAP / Jacek Bednarczyk
REKLAMA

Malarki i całe rodziny z małopolskiego Zalipia oraz z sąsiednich wsi, które ozdabiają motywami kwiatowymi swoje gospodarstwa uczestniczą w 53. konkursie "Malowana Chata" rozpoczętym w piątek. Rozstrzygnięcie artystycznego współzawodnictwa w niedzielę.

Andrzej Szpunar, dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie, które organizuje konkurs poinformował PAP, że przedsięwzięcie jest jednym z najstarszych i najdłużej trwających konkursów etnograficznych w Polsce, dzięki któremu zachowana została tradycja malowania domów na Powiślu Dąbrowskim (okolice Dąbrowy Tarnowskiej). Jego uczestniczki ozdabiają motywami kwiatowymi domy, obory, stajnie, studnie, piwnice a nawet psie budy.

Jak podkreślił dyrektor, zwyczaj ten w przeszłości był kultywowany także w innych państwach regionu, np. na Słowacji czy Węgrzech, ale tam powoli zanika. W kilkunastu miejscowościach Powiśla z centrum we wsi Zalipie tradycja ta została ocalona i przeżywa renesans. „Często w obrębie jednej zagrody oceniamy malatury: mamy córki i wnuczek, bo malują całe generacje i o to nam właśnie chodzi, żeby ten zwyczaj przechodził z pokolenia na pokolenie. Widzimy coraz więcej malujących i coraz więcej dzieci” - powiedział Szpunar.

Zdaniem etnografów, zwyczaj malowania domów w tym regionie motywami kwiatowym wziął się z wiosennego obyczaju bielenia chat, których fasady zszarzały po jesiennych ulewach i zimowych zamieciach.

Do tegorocznego konkursu zgłoszono 110 zdobionych obiektów: pojedynczych budynków i całych zagród z Zalipia oraz z sąsiednich wsi. Od piątku jury objeżdża zgłoszone domy. Sędziowie oceniają kunszt wykonania malunków, kolorystykę i zgodność z tradycją. Jak zaznaczają, ta unikatowa twórczości ludowa nie tylko została utrzymana, ale nawet przeżywa rozkwit. Rywalizujący twórcy dążą do odkrywania coraz to innych motywów zdobniczych, doskonalą swoją technikę i wprowadzają nowe formy plastyczne. Niektóre z rodzinnych klanów wypracowały swój niepowtarzalny styl, dla znawców rozpoznawalny na pierwszy rzut oka.

W niedzielę nastąpi ogłoszenie wyników i rozdanie nagród. Tradycyjnie nagradzane są prawie wszystkie startujące osoby. Finał konkursu połączony jest z ludowym festynem organizowanym przez Dom Malarek w Zalipiu i „świętem truskawki”, bo Powiśle Dąbrowskie jest jednym z „zagłębi” tych owoców w Małopolsce.

Termin konkursu jest ruchomy, bowiem zawsze odbywa się w pierwszym tygodniu po święcie Bożego Ciała. W ciągu trzech dni trwania rywalizacji zagrody zwiedza kilka tysięcy turystów, wśród których jest coraz więcej obcokrajowców.

"Malowana Chata" jest najdłużej trwającym konkursem dotyczącym sztuki ludowej w Polsce. Po raz pierwszy odbył się w 1948 r., a od 1978 r. organizowany jest przez Muzeum Okręgowe w Tarnowie. (PAP)

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA