REKLAMA

Prawie 20 tys. pożarów traw; za ich wypalanie grozi utrata dopłat

Redakcja - Uprawa
09.04.2016
chat-icon 0

wypalanie traw stwarza ogromne zagrożenie oraz niesie ryzyko utraty dopłat

Już blisko 20 tys. pożarów traw wybuchło w kraju od początku roku; zginęły w nich trzy osoby - alarmują strażacy i apelują o niewypalanie nieużytków. Jest to karalne i szkodliwe dla środowiska, a celowe wypalanie może skutkować odebraniem rolnikom dopłat unijnych.

PAP / Darek Delmanowicz
REKLAMA
wypalanie traw stwarza ogromne zagrożenie oraz niesie ryzyko utraty dopłat[/caption]

Już blisko 20 tys. pożarów traw wybuchło w kraju od początku roku; zginęły w nich trzy osoby - alarmują strażacy i apelują o niewypalanie nieużytków. Jest to karalne i szkodliwe dla środowiska, a celowe wypalanie może skutkować odebraniem rolnikom dopłat unijnych.

Wypalanie traw, łąk, pastwisk jest w Polsce ustawowo zabronione. Grożą za to kary - grzywna do 5 tys. zł, a nawet do 10 lat więzienia, jeśli taki pożar stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób lub powoduje duże straty - przypomniał w rozmowie z PAP rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

Od początku roku spłonęły już tysiące hektarów traw, które po zimie są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomagają także powiewy wiatru. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary mogą wymknąć się spod kontroli i przenieść na pobliskie lasy i zabudowania. "Ogień rozprzestrzenia się z prędkością nawet 60 km/h, szybko biegnący człowiek osiąga prędkość 20 km/h" - powiedział Frątczak.

Podkreślił, że szczególnie niebezpieczne jest wypalanie traw w pobliżu dróg ponieważ powoduje to zmniejszenie widoczności, co może prowadzić do powstania groźnych kolizji i wypadków drogowych.

Strażacy podkreślają, że nadal wśród wielu rolników panuje przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy. Wypalanie traw nie przynosi żadnych korzyści ekonomicznych w postaci lepszych plonów. Nie użyźnia gleby, natomiast hamuje naturalne procesy gnicia pozostałości roślinnych oraz powoduje niepotrzebną emisję pyłów i gazów do atmosfery.

"Podczas pożarów traw wydziela się szereg trujących związków chemicznych. W płomieniach giną także zwierzęta. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone" - powiedział Frątczak.

W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania zaangażowana jest także Unia Europejska. Założenia polityki rolnej UE regulują między innymi zagadnienia ochrony środowiska w rolnictwie. System dopłat bezpośrednich, zobowiązuje użytkownika gruntów do utrzymania ziemi w dobrym stanie. Celowe wypalanie traw może skutkować zmniejszeniem a nawet całkowitym odebraniem dopłat bezpośrednich.

"Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu" - powiedział Frątczak.

Wiosną wybucha więcej pożarów nie tylko traw, ale także lasów. Leśnicy i strażacy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas przebywania na terenach leśnych i na obszarach do nich przylegających.

95 proc. pożarów lasów powstaje z winy człowieka. W lesie, jak również w odległości 100 m od niego, nie można używać otwartego ognia, palić tytoniu, wyrzucać niedopałków papierosów, palić śmieci. Za nieprzestrzeganie zakazu grozi mandat do 500 zł. (PAP)

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA