Niestety wartość wskaźnika koniunktury rolnej (IRGAGR) w czwartym kwartale 2022 roku obniżyła się – w porównaniu z III kwartałem – o 3,9 pkt, do wysokości -20,8 pkt. Jest to dość typowe zjawisko, ale w bieżącym roku jego dynamika jest większa, a odnotowany spadek pogłębia dekoniunkturę trwającą już niemalże półtora roku. Wartość wskaźnika IRGAGR jest niższa niż przed rokiem o 9,1 pkt, a od wieloletniej średniej dla czwartych kwartałów o 13,3 pkt.
- Spadek wartości IRGAGR wynika w głównej mierze z fatalnych prognoz dochodów gospodarstw rolnych w najbliższej przyszłości, przekładających się m.in. na pogorszenie się nastrojów rolników. Zaledwie co dziesiąte gospodarstwo rolne optymistycznie ocenia swoją sytuację ekonomiczną w nieodległej przyszłości. To najgorszy wynik w historii badania koniunktury rolnej przez IRG SGH – informuje Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej.
Mniejsze od tych w latach poprzednich są zakupy obrotowych środków produkcji, zwłaszcza nawozów sztucznych i środków ochrony roślin, które osiągnęły tym samym poziom najniższy od ponad 20 lat. Również inwestycje w maszyny i urządzenia spadły do wysokości najniższej od 20 lat. Kryzys i brak chęci do inwestycji widać również na rynku kredytów rolniczych, bowiem do zaciągania kredytów na sfinansowanie produkcji utrzymuje się na bardzo niskim poziomie.
Znacznego pogorszenia sytuacji, w tym spadku przychodów z produkcji, oszczędności i wzrostu zadłużenia spodziewają się rolnicy w kolejnym kwartale ulegnie znacznemu pogorszeniu, obawiają się też słabszej kondycji finansowej. Wartość salda prognostycznego dotyczącego oszczędności jest najniższa od 1999 roku.
- Oceniając ogólnie obecną sytuację w polskim rolnictwie na podstawie wyników badania koniunktury, przeprowadzonego w październiku i listopadzie, należy określić ją jako złą, niewiele lepszą niż w kryzysowych latach 2008-2009. Kolejny kwartał najprawdopodobniej nie przyniesie poprawy – podsumowuje w raporcie z badania IRG SGH.
(rpf) pp / Źródło: IRG SGH