REKLAMA

KIPDiP: Drastyczny wzrost cen jaj!

Redakcja - Prawo i Finanse
19.12.2022
chat-icon 0

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w komunikacie prasowym przesłanym do redakcji portalu www.okiemrolnika.pl informuje o drastycznym wzroście cen jaj, który miał miejsce w okresie ostatnich czterech miesięcy.

REKLAMA

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w komunikacie prasowym przesłanym do redakcji portalu www.okiemrolnika.pl informuje o drastycznym wzroście cen jaj, który miał miejsce w okresie ostatnich czterech miesięcy.

Z przekazanych przez KIPDiP statystyk wynika, że jaja w tym okresie zdrożały aż o 75%. Są to ceny w transakcjach hurtowych od końca sierpnia do cen notowanych w grudniu. Izba prowadzi monitoring cenowy, który pozwala na śledzenie bieżącej sytuacji rynkowej drobiu i jaj. Z zebranych danych wynika, że w trzecim tygodniu sierpnia 2022 roku za jajo klatkowe klasy M w skupie płacono 40 groszy, a w trzecim tygodniu grudnia to samo jajo jest wyceniane na 70 groszy.

Nie widać perspektyw na zmianę sytuacji cenowej na rynku jaj, bowiem w opinii ekspertów Izby w najbliższym czasie nie są oczekiwane zmiany. KIPDiP przypomina też, że już w ostatnich dniach sierpnia ostrzegała publicznie przed wyjątkowo drogimi jajami w Polsce i Europie już za kilka miesięcy, późną jesienią i zimą, podając jako bardzo możliwy scenariusz podwyżki nawet o kilkadziesiąt procent.

Gwałtowne ograniczenie pogłowia kur w Polsce, Europie oraz na świecie jest bezpośrednią przyczyną tak gwałtownych podwyżek cen jaj, a w ocenie Maiusza Szymyślika, dyrektora do spraw analiz Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz głównych powodów drastycznego spadku światowego pogłowia kur jest co najmniej kilka, w tym wzrost cen energii, wysokie ceny pasz, grypa ptaków oraz wojna na Ukrainie będącej jednym z czołowych producentów jaj na świecie.

– Zgodnie z naszymi szacunkami potencjał produkcyjny w Polsce jest obecnie niższy o ponad 24 procent niż przed rokiem. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w innych krajach. Nasze obliczenia pokazują, że - przykładowo - w Niemczech kur nieśnych jest teraz mniej o około 50 procent niż rok temu o tej porze, a we Włoszech o 42 procent – mówi Mariusz Szymyślik.

– Wbrew powszechnemu przekonaniu to Święta Bożego Narodzenia, a nie Święta Wielkanocne są okresem kiedy popyt detaliczny na jaja jest w Polsce najwyższy. W tym roku przedświąteczne zapotrzebowanie spotkało się z wyjątkowo niską podażą stąd przyspieszenie zwyżek cen w ostatnich dniach. Niestety, po świętach sytuacja poprawi się jedynie nieznacznie, a ceny jaj nadal będą bardzo wysokie – twierdzi dyrektor do spraw analiz KIPDiP.

W opinii Szymyślika odbudowa stad kur nieśnych potrwa co najmniej kilka miesięcy, a malejący po świętach popyt konsumencki zastąpi popyt generowany przez przemysł przetwórczy, który notuje bardzo wysokie zapotrzebowanie na żele i proszki jajeczne.

Z kolei branża drobiarska twierdzi, że ze względu na dużą bazę produkcyjną w Polsce ceny jaj co prawda rosną, ale nie można się obawiać, że zabraknie ich w sklepach. O takim komforcie w dostępie do jaj nie mogą za to mówić konsumenci w wielu krajach Azji Środkowej oraz Azji Południowej, gdzie jaj zaczyna już brakować. Taka sytuacja ma miejsce już teraz w Pakistanie, Tadżykistanie, Uzbekistanie, Kirgistanie czy Turkmenistanie.

- O powadze sytuacji z niedoborem jaj na europejskim rynku najlepiej świadczy porównanie cen jaj do cen mięsa drobiowego. Zwykle mięso drobiowe jest droższe od jaj – w zależności od okresu - od około 20 do około 40 procent. Tym razem różnica między mięsem i jajami skurczyła się do jedynie 7 – 8 procent – wskazuje Mariusz Szymyślik.

- Zgodnie z danymi Komisji Europejskiej 100 kg jaj na europejskich rynkach hurtowych kosztuje obecnie średnio 241,95 euro, a 100 kg tuszek kurcząt rzeźnych 262,38 euro – informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

(rpf) pp / Źródło: KIPDiP

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA