REKLAMA

Stracił 43 tysiące złotych przy próbie zakupu ciągnika w internecie

Redakcja - Prawo i Finanse
26.03.2023
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

Nie obejrzysz – nie kupuj! Ta zasada mogła uratować 58-latka przed utratą niemałej kwoty, jednak ten postanowił wpłacić całą kwotę za ciągnik, który do niego nie dotarł…

fot. Lubelska Policja
REKLAMA

Nie obejrzysz – nie kupuj! Ta zasada mogła uratować 58-latka przed utratą niemałej kwoty, jednak ten postanowił wpłacić całą kwotę za ciągnik, który do niego nie dotarł…

Sprawą zajęli się policjanci z Lublina, specjalizujący się w oszustwach internetowych. To do nich zgłosił się mężczyzna, który na tej „transakcji” stracił aż 43 tysiące złotych.

- Po dokonaniu płatności, sprzedawca początkowo zwodził kupującego i zmieniał termin dostawy ciągnika. Ostatecznie przestał odbierać telefon i zerwał kontakt. Apelujemy o rozwagę przy zakupach internetowych! – czytamy w komunikacie prasowym lubelskiej policji.

Ogłoszenie o sprzedaży ciągnika rolniczego mężczyzna pod koniec lutego na jednym z portali ogłoszeniowych. Jego zainteresowanie wzbudziła atrakcyjna cena, nawiązał więc kontakt telefoniczny  poprzez wiadomość ze sprzedającym. Po wymianie kilku maili i przeprowadzeniu rozmów telefonicznych mężczyźni uzgodnili warunki zakupu, a sprzedający przesłał mu mailowo umowę kupna-sprzedaży. Z załączonego do wiadomości dokumentu kupujący wywnioskował, iż transakcja odbywa się pod nadzorem portalu aukcyjnego.

- Po podpisaniu umowy 58-latek odesłał ją sprzedającemu, a następnie w formie elektronicznej otrzymał fakturę z danymi firmy i numerem rachunku bankowego – informuje lubelska policja.

Kupujący zgodnie z ustaleniami przelał na wskazane w fakturze konto bankowe pieniądze w kwocie 43 tysięcy złotych. Jednak gdy ciągnik nie pojawił się u kupującego w przewidywanym terminie, mężczyzna zaczął ponaglać sprzedawcę. Ten jednak zwodził go i wskazywał kolejne terminy dostarczenia sprzętu. Ostatecznie zerwał kontakt z kupującym. To skłoniło mieszkańca Lublina do stwierdzenia, że został oszukany i zgłosił sprawę na policję.

Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest przez funkcjonariuszy z Lublina, którzy kolejny już raz apelujż o ostrożność podczas zakupów w internecie.

- Rozsądek i ograniczone zaufanie podczas zawierania transakcji on-line uchronią nas przed utratą pieniędzy. Sprawdzajmy opinie o sprzedających, czytajmy regulamin portalu. Pamiętajmy, że mamy możliwość zapłaty za towar w różnej formie, w tym również przy jego bezpośrednim odbiorze. Ważne jest, abyśmy zakupów dokonywali przez sprawdzony portal aukcyjny – apeluje nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

(rpf) pp / Źródło: Lubelska Policja

Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA