„To piekło na ziemi!” Rolnicy liczą straty
Prawie 5 tys. mieszkańców gminy Leśna na Dolnym Śląsku zmaga się z ograniczonym dostępem do wody, a 30 rodzin zostało całkowicie odciętych – podaje TVN24. Strażacy z OSP dowożą wodę nawet kilkanaście razy dziennie do rolników i gospodarstw agroturystycznych.
Prawie 5 tys. mieszkańców gminy Leśna na Dolnym Śląsku zmaga się z ograniczonym dostępem do wody, a 30 rodzin zostało całkowicie odciętych – podaje TVN24. Strażacy z OSP dowożą wodę nawet kilkanaście razy dziennie do rolników i gospodarstw agroturystycznych.
Ostatni dzień naboru na wsparcie za straty w uprawach za 2023 rok
Optymalne terminy siewu zbóż jarych
Pomoc mieszkańcom gminy Leśna niosą strażacy OSP. Wyjeżdżają w teren często 12 razy dziennie, by dostarczyć do domów i gospodarstw nawet 36 tysięcy litrów wody. Nie nadaje się ona do picia, jest przeznaczona do celów gospodarskich. Największe zapotrzebowanie mają rolnicy, do nich najczęściej przyjeżdżają strażacy. To piekło na ziemi, ogromna klęska - powiedział TVN24 jeden z gospodarzy.
Suszą objęty jest cały Dolny Śląsk. Do oszacowania szkód powołanych zostało na tym terenie jak dotąd 137 komisji. Straty oszacowane są na około 200 milionów złotych, dotyczą ponad 7 tys. gospodarstw rolnych.
Jak wykorzystać w pełni możliwości nawozu azotowego
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.