Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP zs. w Radomiu wspólnie z policjantami z Piotrkowa Trybunalskiego rozbili grupę, która trudniła się kradzieżami ciągników i maszyn rolniczych. Jak się okazało, był to „rodzinny interes” - podejrzani to dwaj bracia oraz dwaj synowie jednego z mężczyzn. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Cała czwórka została tymczasowo aresztowana.
Sprawą kradzieży zajmowali się policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP zs. w Radomiu. Podejrzewali, że w kradzieże mogą być zamieszani mieszkańcy Mazowsza. Kilka dni temu ustalili, że w okolicach, gdzie dochodziło do kradzieży pojawiał się citroen berlingo.
Zaangażowani w sprawę mundurowi doszli do wniosku, że za wszystkim może stać rodzina z powiatu grójeckiego, w tym dwaj bracia oraz dwaj synowie jednego z mężczyzn. W ostatni dzień kwietnia policjanci postanowili sprawdzić swoje przypuszczenia i zatrzymać mężczyzn. Drogą w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego poruszał się citroen, który „prowadził” ciężarowego renaulta.
Policjanci wybrali dogodne i bezpieczne miejsce do zatrzymania obu pojazdów. Mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni działaniami policjantów. W samochodach siedziała cała rodzina. Czterej mężczyźni w wieku 25-49 lat. Na skrzyni ładunkowej ciężarówki policjanci ujawnili kradzioną koparkę.
Cała czwórka została przewieziona do policyjnego aresztu w Piotrkowie Trybunalskim. Mężczyźni zostali już tymczasowo aresztowani. Policjanci wyjaśniają teraz m.in. ile kradzieży może mieć na koncie złodziejska rodzina.
(rpf) pp / Źródło: policja.pl