Według ministra problemem nie jest obecnie produkcja żywności, ale sposób jej podziału. Obok występującego problemu głodu na świecie mamy jednocześnie problem marnowania żywności.
– Co roku około 30 procent żywności jest marnowanej i to każdy z nas za to odpowiada, bo żywność marnowana jest na każdym etapie – przy produkcji, przy dystrybucji oraz w naszych domach – podkreślił minister Ardanowski.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że Polska, jako kraj, który jest liczącym się producentem żywności w Europie nie jest światowym potentatem: – Dlatego też świadomie zdecydowaliśmy się na produkcję żywności wysokiej jakości, a nie na konkurowanie pod względem ilości produkowanej żywności.
Przypomniał, że wprowadzane są coraz większe ułatwienia w obrocie żywnością, w jej sprzedaży z gospodarstwa, ale jednocześnie nie ma mowy o nieprzestrzeganiu jakości i obniżeniu bezpieczeństwa: – Determinacją rządu Prawa i Sprawiedliwości jest to, aby na każdym etapie łańcucha żywnościowego sprawiedliwie dzielony był zysk – podkreślił minister Ardanowski.
– Zależy mi też, aby przetwórcy, którym przez lata dopłacano miliardy, byli związani z dostawcami.
Minister Ardanowski zwrócił również uwagę na odpowiednie poukładanie rynku i relacji w całym łańcuchu żywnościowym, na aktywność gospodarczą i społeczną, na współpracę przetwórców z rolnikami: – Jeżeli to wszystko będziemy potrafili spiąć i efektywnie wykorzystamy bardzo dobrze wynegocjowane przez premiera Mateusza Morawieckiego środki unijne, to najbliższe lata dla rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich będą latami bardzo dobrymi.
(rpf) jp / Źródło: MRiRW