REKLAMA

Czy uprawy ekologiczne będą szansą dla polskiego rolnictwa

Redakcja - Prawo i Finanse
29.03.2021
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

W ramach nowych strategii Komisja Europejska chce, by do 2030 aż 25% powierzchni upraw było ekologicznych. Komisarz Janusz Wojciechowski jest przekonany, że Polacy czekają na żywność ekologiczną i chętnie zapłacą za nią więcej. Czy tak jest rzeczywiście?

fot. Adobe Stock
REKLAMA

W ramach nowych strategii Komisja Europejska chce, by do 2030 aż 25% powierzchni upraw było ekologicznych. Komisarz Janusz Wojciechowski jest przekonany, że Polacy czekają na żywność ekologiczną i chętnie zapłacą za nią więcej. Czy tak jest rzeczywiście?

Z roku na rok uprawy ekologiczne stanowią coraz większy areał użytków rolnych. Obecnie rolnictwo ekologiczne praktykowane jest w 187 krajach. Pod względem powierzchni ekologicznych użytków rolnych liderem jest Australia (35,7mln ha). Na drugim miejscu znajduje się Argentyna (3,6 mln ha), a na trzecim Hiszpania (2,4 mln ha).

W Polsce w 2019 r. działalność w zakresie rolnictwa ekologicznego prowadziło 20 146 podmiotów, w tym 18 656 rolników ekologicznych gospodarujących na powierzchni 505,7 tys. ha. Największą powierzchnię ekologicznych użytków rolnych zajmowały uprawy zbóż. Na drugim miejscu znajdowały się trwałe użytki zielone. W 2019 r. w obszarze produkcji zwierzęcej znacząco zwiększyła się produkcja jaj i ryb oraz wzrosło pogłowie zwierząt, szczególnie drobiu. Ponadto znacząco wzrosła liczba podmiotów przygotowujących produkty ekologiczne. Ich liczba w 2019 roku wyniosła 967.

Z raportu The World Of Organic Agriculture opublikowanego przez szwajcarski Instytut Badawczy Rolnictwa Ekologicznego wynika, że statystyczny Polak na żywność ekologiczną wydaje zaledwie 8 euro rocznie. Dla porównania, w Danii, która jest liderem pod tym względem, w 2019 roku wydano na żywność ekologiczną 344 euro.

Z czego wynika niechęć większości Polaków do żywności ekologicznej? W Polsce różnica pomiędzy cenami żywności ekologicznej i tradycyjnej jest bardzo duża. W Danii, gdzie w sieciach detalicznych większość produktów tradycyjnych ma swoje ekologiczne odpowiedniki ta różnica nie jest już tak znaczna. Według ekspertów, którzy brali udział w debacie Najwyższej Izby Kontroli na temat rynku żywności ekologicznej w Polsce, dzieje się tak m.in. dlatego, że polskich produktów jest w sklepach mało. Z kolei specjaliści podkreślają, że negatywny wpływ na ceny mają rozciągnięte łańcuchy dystrybucji. I w ten sposób mamy do czynienia z błędnym kołem.

Rolnicy bowiem narzekają, że nie mogą sprzedać swoich produktów i w rezultacie albo przestawiają się z powrotem na produkcję konwencjonalną, albo znajdują zagranicznego odbiorcę. Tam z polskiego surowca robi się ekologiczną żywność przetworzoną, na której niemieccy, francuscy, duńscy czy holenderscy producenci zarabiają duże pieniądze. I to właśnie głównie te produkty znajdujemy w Polsce na półkach ze zdrową żywnością, w cenach zbyt wysokich dla przeciętnego Polaka.

Komisja Europejska zachęca państwa członkowskie do opracowania krajowych planów działania w zakresie produkcji ekologicznej, które będą stanowić uzupełnienie krajowych planów strategicznych WPR. Europa jest bardzo zróżnicowana pod względem udziału gruntów rolnych objętych rolnictwem ekologicznym. Poziom ten waha się między 0,5 do ponad 25% w różnych krajach.

Obecnie około 8,5% użytków rolnych w UE jest uprawianych ekologicznie, a tendencje pokazują, że przy obecnej stopie wzrostu do 2030 r. będzie to 15–18%. Obecnie na wsparcie rolnictwa ekologicznego przeznacza się w ramach WPR około 1,8% (7,5 mld euro). Przyszła WPR będzie obejmować ekoprogramy, które – w zależności od wyniku negocjacji w sprawie WPR – będą dysponowały budżetem w wysokości od 38 do 58 mld EUR w okresie 2023–2027.

Plan działania KE zakłada dalszą poprawę wyników rolnictwa ekologicznego pod względem zrównoważonego rozwoju. Aby osiągnąć ten cel, działania skupią się na poprawie dobrostanu zwierząt, zapewnieniu dostępności ekologicznych nasion, zmniejszeniu śladu węglowego sektora oraz ograniczeniu do minimum stosowania tworzyw sztucznych, wody i energii.

Komisja zamierza także zwiększyć udział badań naukowych i innowacji oraz przeznaczyć co najmniej 30% budżetu przewidzianego na badania naukowe i innowacje w dziedzinie rolnictwa, leśnictwa i obszarów wiejskich na tematy specyficzne dla sektora ekologicznego lub dla niego istotne.

Czy plan ma szansę zrealizować się w Polsce? Popyt na żywność ekologiczną będzie rósł. To widać już w dużych miastach. Z drugiej strony jednak produkcja spada ponieważ jest coraz mniej „pasjonatów” gotowych poświęcić czas i wysiłek na jej prowadzenie. Wyjściem może być rozwój nowego modelu rolnictwa ekologicznego wysokotowarowego w oparciu o innowacyjne technologie – głównie obiekty szklarniowe np. produkcja ziół ekologicznych pod sieć handlową. Być może zachęty Komisji Europejskiej zadziałają i część rolników zdecyduje się na przestawienie gospodarstw na taki kierunek.

(rpf) Źródło: WIR

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA