O włos od tragedii podczas podłączania opryskiwacza do ciągnika
fotografia ilustracyjna
Przed rozpoczęciem prac polowych 48-letni mieszkaniec gminy Józefów nad Wisłą (woj. mazowieckie) podłączał opryskiwacz do ciągnika. Niestety jego odzież została wciągnięta przez wałek przekaźnika mocy.
Przed rozpoczęciem prac polowych 48-letni mieszkaniec gminy Józefów nad Wisłą (woj. mazowieckie) podłączał opryskiwacz do ciągnika. Niestety jego odzież została wciągnięta przez wałek przekaźnika mocy.
Do zdarzenia doszło około godziny 11:00 w sobotę 3 kwietnia 2021 roku. 48-latek wykonywał prace rolnicze, w czasie których podłączał opryskiwacz do ciągnika rolniczego. Nagle zauważył, że wałek przekaźnika mocy chwycił i zaczął wciągać jego kurtkę.
Sprzedaż ciągników rolniczych w Polsce. Wyniki najgorsze od pięciu lat
Mężczyzna chciał się wyrwać z potrzasku, ale pracująca maszyna nie pozwoliła wyswobodzić się z uścisku. Na szczęście ciągnik pracował na wolnych obrotach i próby uwolnienia się mężczyzny doprowadziły do zatrzymania silnika maszyny i uwolnienia się 48 latka. Mieszkaniec gminy Józefów nad Wisłą został śmigłowcem ratunkowym przetransportowany do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Wraz z policjantami apelujemy o ostrożność podczas prac polowych.
Tragiczny wypadek z udziałem ciągnika rolniczego. Nie żyje nastolatka
W związku z rozpoczęciem sezonu prac polowych, apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek. Przypominamy, że wszystkie fabryczne osłony maszyn i urządzeń powinny być zamontowane na swoich miejscach, a wały przegubowo-teleskopowe oraz końcówki wałów bezwzględnie muszą posiadać komplet osłon. Osłony zdjęte na czas naprawy lub konserwacji powinny być zamontowane niezwłocznie po zakończeniu prac naprawczych.
Do pracy z wykorzystaniem maszyn i narzędzi rolniczych należy zakładać ubrania przylegające do ciała, bez zwisających lub luźnych elementów, które mogłyby zostać pochwycone przez elementy mechaniczne Sobotnie zdarzenie pokazuje, że niestosowanie się do zasad bezpieczeństwa może kosztować utratę zdrowia a nawet życia – ostrzega aspirant sztabowy Edyta Żur z KPP w Opolu Lubelskim.
(rpf) kp / Źródło: Lubelska Policja
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.