Ogromny pożar fermy drobiu! Spłonął cały kurnik
W środę 16 czerwca we wczesnych godzinach popołudniowych w Wierzbnicy w województwie lubuskim doszło do pożaru jednego z kurników na fermie drobiu. Odnowiony niedawno budynek doszczętnie spłonął. Straty są poważne.
W środę 16 czerwca we wczesnych godzinach popołudniowych w Wierzbnicy w województwie lubuskim doszło do pożaru jednego z kurników na fermie drobiu. Odnowiony niedawno budynek doszczętnie spłonął. Straty są poważne.
Grypa ptaków szaleje w USA. W miesiąc uśmiercono niemal 4 miliony ptaków
Spalony budynek został dopiero co odnowiony i – jak powiedział właściciel fermy – w dniu, w którym wybuchł pożar, miał być zasiedlony. Na szczęście obyło się bez strat w zwierzętach, jednak straty materialne i tak liczone są w setkach tysięcy. Kurnik miał około 60-70 metrów długości i 20 metrów szerokości, w większości konstrukcji drewnianej, zatem ogień rozwinął się błyskawicznie i nie dał szans na uratowanie czegokolwiek.
W pewnym momencie drewniane elementy nośne zawaliły się do środka, a wraz z nimi dach. Ogień udało się opanować na tyle, że nie przedostał się na sąsiednie budynki. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. W akcji gaśniczej brało udział aż 20 zastępów straży pożarnej z trzech powiatów: nowosolskiego, zielonogórskiego i głogowskiego.
Coraz mniejsze zagrożenie grypą ptaków we Francji
Jako pierwsi na miejscu zjawili się strażacy z Bytomia Odrzańskiego. Jak relacjonowali dla portalu gazetalubuska, nie otwieraliśmy pomieszczenia, a pożar gasiliśmy przez małe okienka w kurniku. To jednak nie przynosiło efektu. W pewnym momencie ogień gwałtownie objął cały budynek. Potrzebowaliśmy wsparcia. Strażacy przyznali, że pierwszy raz widzieli tak gwałtownie rozprzestrzeniający się ogień.
(rpf) jp / Źródło: Straż Pożarna Bytom Odrzański, gazetalubuska.pl
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.