Trwa protest Agrounii. Kołodziejczak: Nie zejdziemy z drogi dopóki nie spotkamy się z premierem
Michał Kołodziejczak lider AGROunii trzymający flagę narodową na proteście w Piotrkowie Trybunalskim
Agrounia rozpoczęła dwudniowy protest pod Piotrkowem Trybunalskim. Rolnicy po raz kolejny chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trudną sytuację w rolnictwie. Żądają również rozmów z premierem oraz konkretnych rozwiązań ich problemów.
Agrounia rozpoczęła dwudniowy protest pod Piotrkowem Trybunalskim. Rolnicy po raz kolejny chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trudną sytuację w rolnictwie. Żądają również rozmów z premierem oraz konkretnych rozwiązań ich problemów.
Blokada rolników na drodze S3 również w okresie świątecznym
O 8.00 rano rozpoczął się dwudniowy protest Agrounii na drodze w miejscowości Rękoraj koło Piotrkowa Trybunalskiego. W pierwszym dniu protestu rolnicy będą blokować drogę, a po 24 godzinach przeniosą się na strategiczne rondo łączące autostradę z drogą ekspresową. Jest to już kolejny protest Agrounii, która w ten sposób chce zwrócić uwagę rządzących i społeczeństwa na bardzo trudną sytuację szczególnie hodowców trzody chlewnej.
Jeden z rolników z gminy Grabica powiedział: Zebraliśmy tutaj, aby pokazać jaki mamy problem.
Na dzień dzisiejszy nie możemy sprzedać tuczników, warchlaków. Zwierzęta zalegają w chlewniach, są przerośnięte. Część wyjeżdża, jednak po cenie średnio o 2 zł niższej niż cena rynkowa. Do tego ceny paszy również są wysokie. W podobnej sytuacji znajdują się dzisiaj tysiące rolników.Rolnicy zajmujący się hodowlą trzody chlewnej zapowiedzieli, że jeśli obecny protest nie przyniesie rezultatów w postaci podjęcia przez rządzących rozmów z rolnikami i zaproponowania konkretnych rozwiązań tej dramatycznej sytuacji, będą kolejne protesty.
Zakończyła się blokada przejścia granicznego w Świecku
Lider Agrounii Michał Kołodziejczak nie wyklucza, że blokada potrwa dłużej niż 48 godzin:
"Nie zejdziemy z tej drogi dopóki nie spotkamy się z premierem. Oni tylko obiecują nam, że będzie lepiej, ale żaden z obecnych tutaj rolników już w to nie wierzy. W liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego, Kołodziejczak napisał: „Rolnicy kolejny raz zmuszeni są wyjść na drogę. Od dłuższego czasu unika pan nie tylko spotkania z przedstawicielami rolników, ale swoją bezradnością niszczy pan rolnictwo. W imię czego pan się na to wszystko godzi? Czy podwyżki dla parlamentarzystów, które pan usprawiedliwia należą się dla was za to co robicie dla rolnictwa? Żądamy pilnego spotkania”.
Jest to drugi w tym roku strajk, który odbywa się podczas żniw, czyli w czasie wytężonej pracy w gospodarstwach.
(rpf) Julianna Makowska-Pąk / Źródło: Agrounia
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.