REKLAMA

Tragiczne skutki niewyjaśnionego uderzenia ciągnikiem w skarpę

Redakcja - Prawo i Finanse
15.08.2021
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

Tragiczne wypadki rolnicze nie zdarzają się wyłącznie podczas pracy na polu i w gospodarstwie. To również wypadki komunikacyjne w rolnictwie mające miejsce poza macierzystym gospodarstwem, podczas jazdy drogami publicznymi, np. do punktu skupu, cukrowni czy też pomiędzy polami. Bywa przecież tak, że rolnik ma gospodarstwo rozparcelowane na kilkanaście pól oddalonych od siebie nawet kilkanaście kilometrów.

REKLAMA

Tragiczne wypadki rolnicze nie zdarzają się wyłącznie podczas pracy na polu i w gospodarstwie. To również wypadki komunikacyjne w rolnictwie mające miejsce poza macierzystym gospodarstwem, podczas jazdy drogami publicznymi, np. do punktu skupu, cukrowni czy też pomiędzy polami. Bywa przecież tak, że rolnik ma gospodarstwo rozparcelowane na kilkanaście pól oddalonych od siebie nawet kilkanaście kilometrów.

Do tragicznego zdarzenia drogowego doszło 12 sierpnia 2021 roku w miejscowości Wiosłowiec (województwo lubelskie, powiat zamojski, gmina Stary Zamość). Według wstępnych ustaleń obecnych nia miejscu zdarzenia funkcjonariuszy policji, kierujący ciągnikiem rolniczym z podczepioną kosiarką rotacyjną jechał droga powiatową.

Niewyjaśnione przyczyny wypadku – trwa dochodzenie

52-latek z gminy Stary Zamość z niewyjaśnionych obecnie przyczyn zjechał na przeciległy pas ruchu, później na pobocze, a na koniec uderzył w skarpę. Ciągnik przewrócił się przygniatając kierowcę. Świadkowie zdarzenia natychmiast ruszyli na pomoc kierującemu, postawili na koła ciągnik i wydostali przygniecionego przez pojazd mężczyznę.

Przybyła na miejsce wypadku załoga karetki pogotowia podjęła akcję reanimacyjną. Niestety nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny. Kierujący ciągnikiem rolniczym, 52-letni mieszkaniec gminy Stary Zamość w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Jak się okazało mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, stracił je kilka lat temu. Ciągnik, którym się poruszał nie miał badań technicznych.

Policjanci dochodzeniowo – śledczy pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Zamościu na miejscu wypadku wykonali czynności procesowe. Ciało 52-latka zostało przewiezione do zakładu patomorfologii celem wykonania badań. Prowadzone postępowanie pozwoli na wyjaśnienie szczegółów wypadku – informuje starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

(rpf) Paweł Pąk / Źródło: Komenda Miejska Policji w Zamościu

Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA