REKLAMA

Puda zostaje na stanowisku ministra rolnictwa. Sejm odrzucił wotum nieufności

Redakcja - Prawo i Finanse
17.09.2021
chat-icon 0

Wczoraj wieczorem Sejm odrzucił złożone przez Polskie Stronnictwo Ludowe wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Grzegorza Pudy. Posłom z PSL zabrakło 19 głosów.

fot. Adobe Stock
REKLAMA

Wczoraj wieczorem Sejm odrzucił złożone przez Polskie Stronnictwo Ludowe wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Grzegorza Pudy. Posłom z PSL zabrakło 19 głosów.

Wniosek odwołania Grzegorza Pudy z funkcji ministra rolnictwa złożyło w sierpniu Polskie Stronnictwo Ludowe. Posłowie uzyskali również poparcie Lewicy. W uzasadnieniu na złożony wniosek Ludowcy wskazali, że minister Puda „nie przygotowuje projektów legislacyjnych, nie prowadzi dialogu z rolnikami, z organizacjami rolniczymi. Dziesięć miesięcy nic nierobienia to kpina z polskich rolników”.

Wczoraj Sejm zajął się wnioskiem odwołania ministra Puda ze stanowiska i podczas wieczornego głosowania odrzucił wotum nieufności wobec Pudy. W głosowaniu wzięło udział 449 posłów. Za wyrażeniem wotum nieufności opowiedziało się 214 posłów, 233 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.

Jak głosowali posłowie? Za odwołaniem Pudy byli: Koalicja Obywatelska, Lewica, Koalicja Polska, Polska 2050, Porozumienie i Konfederacja. Przeciw – Prawo i Sprawiedliwość oraz Kukiz'15.

Wniosek o odwołanie ministra rolnictwa poparło 121 posłów Koalicji Obywatelskiej (przeciw była Katarzyna Piekarska), 46 posłów Lewicy, 22 posłów Koalicji Polskiej, 9 posłów Konfederacji, 7 posłów Polski 2050, 5 posłów Porozumienia, 1 poseł koła Polskie Sprawy oraz 2 posłów niezrzeszonych (2 było przeciw). Przeciwko głosowało 227 posłów PiS, 3 posłów Kukiz'15 (za był Stanisław Tyszka) oraz 2 posłów niezrzeszonych. W głosowaniu nie wzięło udziału 11 posłów.

(rpf)

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA