REKLAMA

PSL: Mamy najwyższą inflację od 20 lat. Premier mówi że zyskali na tym rolnicy. To skandal!

Redakcja - Prawo i Finanse
19.09.2021
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 1

Trzeba odwołać nieobecnego gospodarza polskiej wsi. Mamy najwyższą inflację od 20 lat. Premier mówi że zyskali na tym rolnicy. To skandal! Oni ponoszą większe koszty - za sprzęt rolniczy, środki ochrony roślin, pasze, usługi. To minister rolnictwa Grzegorz Puda jest jak inflacja. Urósł niepotrzebnie, kierownictwo PiS go ignoruje, a on szkodzi rolnikom i wszystkim Polakom – powiedział poseł PSL, Stefan Krajewski.

fot. PSL
REKLAMA

Trzeba odwołać nieobecnego gospodarza polskiej wsi. Mamy najwyższą inflację od 20 lat. Premier mówi że zyskali na tym rolnicy. To skandal! Oni ponoszą większe koszty - za sprzęt rolniczy, środki ochrony roślin, pasze, usługi. To minister rolnictwa Grzegorz Puda jest jak inflacja. Urósł niepotrzebnie, kierownictwo PiS go ignoruje, a on szkodzi rolnikom i wszystkim Polakom – powiedział poseł PSL, Stefan Krajewski.

Polskie Stronnictwo Ludowe w komunikacie prasowym przesłanym do redakcji portalu OkiemRolnika.pl wyraziło swoją dezaprobatę do sposobu piastowania urzędu przez Grzegorza Pudę - Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W czwartek późnym wieczorem Sejm zajął się wnioskiem PSL o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorza Pudy. Poseł Stefan Krajewski uzasadniając wniosek  mówił, że minister Puda nie uczestniczy w posiedzeniach sejmowej komisji rolnictwa, nie zabiera głosu na Sali sejmowej nie zaprezentował też nowych propozycji czy projektów ustaw z myślą o rolnikach. Poseł PSL przypomniał, że Grzegorz Puda był sprawozdawcą „Piątki Kaczyńskiego”.

– PiS spoliczkowało polskich rolników powołując na ministra rolnictwa twarz Piątki Kaczyńskiego - antypolskiej, anty-rolniczej i anty-przedsiębiorczej ustawy, która zablokowałaby eksport. Po tej ustawie już żaden rolnik nie spodziewał się niczego dobrego, ale i tak Pan zaskoczył niekompetencją i ignorowaniem środowisk związanych z rolnictwem – mówił w Sejmie do ministra Pudy poseł Stefan Krajewski.

Minister Puda z całą pewnością może być uznany za jednego z najmniej aktywnych ministrów w historii III RP – grzmi w komunikacie prasowym Polskie Stronnictwo Ludowe– Pan minister nie uczestniczy w posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, nie zabrał ani razu głosu na Sali plenarnej, nie zaprojektował żadnego projektu ustawy czy stanowiska rządu. Rolnicy nie wiedzą kto jest ministrem. Lista braku aktywności ministra jest naprawdę długa – wskazał poseł PSL

- Urzędowanie ministra Pudy to nie tylko nieudolność w Agencjach Rolnych czy nadgorliwa biurokracja, która paraliżuje m.in. Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, ale też brak reakcji na aktualne problemu wsi i brak zrozumienia dla bolączek rolników – PSL wymienia całą listę „grzechów” obecnego szefa resortu rolnictwa.

– Rolnicy są zniechęceni i nie ufają rządowi. Od początku roku wykryto 103 ogniska ASF, 339 ognisk ptasiej grypy, wybito miliony zwierząt. W ostatnim roku właśnie z powodu ASF zamknięto 40 tys. gospodarstw, co daje 109 gospodarstw dziennie. Czy Pan spotkał się z tymi rolnikami, którzy przez waszą nieudolność stracili nagle cały dorobek życia? – pytał Stefan Krajewski.Dużą aktywnością i stanowczością w swoich działaniach minister Puda odznacza się jednak pod względem organizowania konferencji czy skandali – ocenia PSL.

– To zadziwiające z jaką twardością wykazuje się Pan w obronie własnego luksusu. Według informacji od pracowników resortu miał Pan zażądać zakupu Audi A8. Chciał Pan też zwolnić jednego z wieloletnich pracowników ministerstwa za brak luksusowego saloniku dla VIP-ów na lotnisku w Rzeszowie. Szkoda, że takim zdecydowaniem nie wykazał się Pan, np.: przy powołaniu Holdingu Spożywczego. Nawet minister Sasin nazwał Pana przy tym projekcie „głównym hamulcowym” – mówił poseł Krajewski.

– Urzędowanie ministra Pudy to szereg wpadek: ustawki z wypożyczonym sprzętem, spektakularne robienie kanapek, dzień z pupilem w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa - to jest odpowiedź ministra rolnictwa na problemy rolników? Na mównicy ustawiłem ciągnik. Dedykuję go premierowi Morawieckiemu i ministrowi rolnictwa mój ciągnik także jest wypożyczony tak, jak te ze słynnej już konferencji w Brzydowie - tylko ten pochodzi z parku maszynowego mojego czterolatka – wyliczał Stefan Krajewski.– Prawdziwym wotum nieufności dla ministra rolnictwa jest strach i bieda - tragedia wielu polskich rolników. Co Pan zrobił by zwiększyć i wyrównać dopłaty? Rolnictwo w KPO? Początkowo to było 1%. Za rządów PiS krajowy budżet na rozwój obszarów wiejskich został pomniejszony o 20 mld zł. Polska ziemia jest wyprzedawana obcemu kapitałowi. Wszystko to potwierdza tylko słuszność naszego wniosku o odwołanie Grzegorza Pudy - podsumował Stefan Krajewski.

Ostatecznie Sejm nie zgodził się na odwołanie Grzegorza Pudy. Za wyrażeniem wotum nieufności wobec ministra rolnictwa opowiedziało się 214 posłów, 233 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.Jeżeli jest tak dobrze jak mówi PiS, to dlaczego jest tak źle? Liczne protesty rolników pokazują, że nie jest tak kolorowo jak zapewnia minister czy nawet sam premier – grzmi Polskie Stronnictwo Ludowe

– Mamy najwyższą inflację od 20 lat. Premier mówi że zyskali na tym rolnicy. To skandal! Oni ponoszą większe koszty - za sprzęt rolniczy, środki ochrony roślin, pasze, usługi. To minister rolnictwa Grzegorz Puda jest jak inflacja. Urósł niepotrzebnie, kierownictwo PiS go ignoruje, a on szkodzi rolnikom i wszystkim Polakom – powiedział poseł PSL, Stefan Krajewski.

(rpf) pp

chat-icon 1

REKLAMA

Polecane

Komentarze (1)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


albomir 19.09.2021

Same niecenzuralne słowa cisną się na usta

0 0
REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA