REKLAMA

84-letni traktorzysta na podwójnym gazie doprowadził do kolizji z autobusem

Redakcja - Prawo i Finanse
18.06.2022
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

Jazda ciągnikiem po alkoholu to bardzo zły pomysł, ryzykujesz bezpieczeństwo własne i innych oraz narażasz się na karę więzienia, grzywny i nawet dożywotnie odebranie uprawnień.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą wysokie kary, które po ostatniej „podwyżce” są naprawdę dotkliwe, są jednak tacy kierowcy, którzy mają za nic bezpieczeństwo w ruchu drogowym i wsiadają za kółko, pomimo że spożywali przed chwilą alkohol.

fot. KPP w Pińczowie
REKLAMA
Jazda ciągnikiem po alkoholu to bardzo zły pomysł, ryzykujesz bezpieczeństwo własne i innych oraz narażasz się na karę więzienia, grzywny i nawet dożywotnie odebranie uprawnień.[/caption]

Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą wysokie kary, które po ostatniej „podwyżce” są naprawdę dotkliwe, są jednak tacy kierowcy, którzy mają za nic bezpieczeństwo w ruchu drogowym i wsiadają za kółko, pomimo że spożywali przed chwilą alkohol.

84-letni mężczyzna z gminy Kije (województwo świętkorzyskie, powiat pińczowski) doprowadził do kolizji drogowej z autobusem. Nie zachowując należytej ostrożności na łuku drogi i doprowadził do zderzenia prowdzonego przez niego ciągnika z autobusem jadącym z przeciwka. Na szczęście okazało się, że w autokarze był tylko kierowca i jeden pasażer, którym nic się nie stało. Ucierpiało tylko nadwozie pojazdu. Jak się okazało traktorzysta miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie.

Kierowca ciągnika od razu stracił swoje uprawnieni, a sąd zdecyduje na jak długo. Przypominamy, że za jazdę po alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

(rpf) pp / Źródło: KPP w Pińczowie

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA