Prezydent Duda na Dożynkach Jasnogórskich: Niech Pan Bóg błogosławi polskich rolników i polską wieś
Jak co roku na początku września w Częstochowie odbyły się Dożynki Jasnogórskie. W niedzielę podczas wystąpienia Andrzej Duda przypomniał słowa Kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Glebę uprawia się nie tyle przez nawóz, ale przez miłość. Głęboką miłość ku ziemi ojczystej iwszystkiego tego, co ją stanowi”.
Jak co roku na początku września w Częstochowie odbyły się Dożynki Jasnogórskie. W niedzielę podczas wystąpienia Andrzej Duda przypomniał słowa Kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Glebę uprawia się nie tyle przez nawóz, ale przez miłość. Głęboką miłość ku ziemi ojczystej i wszystkiego tego, co ją stanowi”.
Kolejny wypadek podczas żniw – apelujemy o ostrożność
Prezydent RP podziękował też „za wszystkie działania prowadzone dla polskiego rolnictwa”. – Niech Pan Bóg błogosławi polskich rolników i polską wieś – powiedział.
Poniżej pełna treść wypowiedzi Prezyenta RP Andrzeja Dudy na tegorocznych Dożynkach Jasnogórskich:
Pięć zastępów strażaków gasiło prasę rolniczą i ściernisko
Ekscelencjo, Księże Biskupie,
Czcigodny Ojcze Przeorze,
Pozytywne aspekty stosowania resztek pożniwnych
Prezydent spotkał się z przedstawicielami protestujących rolników
Szanowni Panowie Ministrowie,
Szanowna Pani Przewodnicząca,
Sklep z częściami do ciągników – przygotuj swój ciągnik na żniwa
Nowoczesne technologie w służbie rolnictwa: Jak innowacje w częściach zamiennych mogą rewolucjonizować prace polowe?
Wszyscy Dostojni Przybyli Goście,
Drodzy Rodacy,
Agrowłókniny zimowe w zastosowaniu dla nowoczesnego rolnika
„Glebę uprawia się nie tyle przez nawóz, ale przez miłość. Głęboką miłość ku ziemi ojczystej i wszystkiego tego, co ją stanowi” – tak mówił wielki syn polskiej ziemi, wielki syn polskiej wsi, kardynał Stefan Wyszyński. Dziękuję Ojcu Przeorowi za wspomnienie o tej niezwykłej postaci naszych dziejów, niezwykłej postaci polskiego Kościoła, Prymasie Tysiąclecia, ale przede wszystkim wielkim człowieku.
Niech stanie się jasność – czyli jak pracować wydajnie po zmroku
Także generał zakonu paulinów, ojciec Jerzy Tomziński, mówił o nim, że jest jasnogórskim prymasem, jako że – jak wielokrotnie powtarzał – Matka Najświętsza, ta, z Jasnej Góry, była jego sercu i życiu szczególnie droga od samego początku. Albowiem wizerunki Matki Boskiej Jasnogórskiej i Matki Boskiej Ostrobramskiej wisiały nad jego łóżkiem w rodzinnym domu. Zamykając oczy do snu i otwierając je o poranku, patrzył na wizerunki – jak mówił – tej Ciemnej Pani i tej Jasnej.
Dlatego też wielokrotnie tu powracał. Dlatego wszystko, co tak ważne w jego życiu duchowym – ale także w życiu duchowym naszej ojczyzny i jej historii – wiązało się właśnie z Jasną Górą. To jego święcenia biskupie 75 lat temu, w 1946 roku; to potem Śluby Jasnogórskie Narodu Polskiego 65 lat temu, w 1956 roku – Śluby, podczas których fizycznie go tu nie było, bo był internowany przez komunistów, ale które przygotował ku pokrzepieniu rodaków, na cześć i ku przypomnieniu Ślubów Lwowskich Jana Kazimierza sprzed 300 lat.
To tu 10 lat później, w 1966 roku, była kulminacja obchodów Milenium – 1000-lecia istnienia państwa polskiego, ale przede wszystkim 1000-lecia chrztu Polski, a więc przystąpienia naszego państwa i naszego narodu do wielkiej rodziny narodów chrześcijańskich, do wielkiej rodziny chrześcijańskiego Zachodu, którego immanentną częścią od tamtego momentu przez cały czas jesteśmy. Podkreślał to z całą mocą. On. Jego beatyfikacja, dosłownie za kilka dni, jest wielkim znakiem tego roku – jak Państwo słyszeli – także roku wielkich, związanych z nim rocznic.
Ogromnie się cieszę, że możemy się spotkać wszyscy tu, na tych Dożynkach Jasnogórskich, w tym właśnie roku – 2021, jego roku, roku wielkiego Prymasa Tysiąclecia, Stefana Wyszyńskiego – i razem modlić się za ojczyznę, razem dziękować za ten rok, dziękować za plony, tak jak czynimy to co roku, ale w sposób szczególny, pamiętając właśnie o jego osobie i modląc się za ojczyznę, za Prymasa Tysiąclecia, dziękując za jego wstąpienie w poczet błogosławionych, co już wkrótce nastąpi.
Ursus C-45 – prawie jak Lanz Bulldog
Jesteśmy tu razem: i Państwo, przedstawiciele polskich rolników, i my, przedstawiciele władz Rzeczypospolitej – z Ministrem Rolnictwa, ze wszystkimi ludźmi władz centralnych, którzy z rolnictwem są związani i którzy na co dzień troszczą się o sprawy polskiego rolnictwa.
Obecność tu jest symbolem, ale wyznacza ona dla nas także zobowiązanie, by dbać o polskie rolnictwo, dbać o polskie sprawy; by cały czas trzymać rękę na tym, co często nazywa się ekonomicznym pulsem polskiej wsi; by poprawiać warunki życia na wsi, poprawiać warunki gospodarowania; by troszczyć się o możliwości zbytu płodów rolnych dla rolników, troszczyć się, by rolnik w jak największym stopniu był zabezpieczony na wypadek klęsk naturalnych.
Przegląd kombajnu zbożowego. Dlaczego warto to robić po żniwach?
Dziękuję Panu Ministrowi Rolnictwa, Grzegorzowi Pudzie, za tak ważną i tak bardzo oczekiwaną przez rolników zapowiedź stworzenia wreszcie systemu powszechnych ubezpieczeń rolniczych, które będą chroniły każdego, o które rolnik nie będzie musiał się troszczyć – czy zdoła go objąć to ubezpieczenie, czy też nie – takich ubezpieczeń, które będą powszechnie dostępne.
To niezwykle ważne. Wiedzą o tym wszyscy, których kiedykolwiek dotknęły klęski żywiołowe, niszcząc ich plony, niszcząc dorobek często całego roku pracy. Niestety, praktycznie każdy rolnik, hodowca, sadownik doznał tego typu wydarzenia w swoim życiu, w swojej pracy na roli, w gospodarstwie.
Dziękuję za wszystkie działania, które są prowadzone dla polskiego rolnictwa. Tak, monitoruję je jako Prezydent Rzeczypospolitej, bo jest to dla mnie ważne. Uważam, że troską Prezydenta jest właśnie przede wszystkim całościowe spojrzenie na Rzeczpospolitą i na jej niezwykle ważną część, jaką jest polska wieś, która – jak wielokrotnie to akcentuję – zapewnia nam, Polakom, bezpieczeństwo żywnościowe naszego narodu i naszej ojczyzny. A zarazem ogromnie ważną, coraz bardziej rozrastającą się – ku naszej radości – część polskiego eksportu.
Jesteśmy tu, by podziękować wszystkim Państwu, polskim rolnikom – pokłonić się. Ale też po to, by – jak powiedziałem – razem z Wami pochylić głowę przed wizerunkiem Najświętszej Marii Panny Jasnogórskiej, modląc się za ojczyznę, za nasz naród; modląc się o to, by we wszystkich polskich domach była pomyślność; o to, byśmy mogli spokojnie pracować i spokojnie wychowywać dzieci.
Niech Pan Bóg błogosławi polskim rolnikom! Niech Pan Bóg błogosławi polskiej wsi! Szczęść Boże! Niech żyje Polska!”
(rpf) pp / Źródło: Prezydent.pl
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.