REKLAMA

Strzelał do protestujących rolników

Redakcja
24.03.2024
chat-icon 0

Protesty rolników organizowane na drogach publicznych, szczególnie na drogach ekspresowych i autostradach, wzbudzają ogromne emocje po obu stronach barykady. Rolnicy chcą wywrzeć nacisk na polski rząd oraz Komisję Europejską, a kierowcy nie mający możliwości przejazdu nie zawsze wykazują się zrozumieniem.

REKLAMA

Stres i zdenerwowanie spowodowane oczekiwaniem na rolniczej blokadzie, odebrały całkowicie rozsądek kierowcy samochodu ciężarowego, który postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. 22 marca 2024 roku, tuż pod godzinie 21:00, podczas trzeciego i zarazem ostatniego dnia protestu rolniczego na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Pikutkowo (województwo kujawsko-pomorskie, powiat włocławski, gmina Brześć Kujawski) doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji związanej z blokadą drogi.

Na proteście autostrada A1 Pikutkowo gm. Brześć Kujawski kierowca TIR-a oddał dwa strzały do protestujących na szczęście trafił w ciągnik. Sprawca już został ujęty.

Trwa trzeci i ostatni dzień protestu rolników w regionie włocławskim. Kierowca ciężarówki nie wytrzymał stania w korkach i zaczął strzelać do ciągnika jednego z protestujących.

Do zdarzenia doszło w piątek, 22 marca po godzinie 21:00 na pod-włocławskim odcinku autostrady A1 w okolicach węzła w Pikutkowie. W regularnych odstępach czasu protestujący rolnicy przepuszczali po kilka pojazdów. Za blokadą utworzył się spory korek w którym trzeba było oczekiwać dość długo na możliwość dalszej jazdy.

Jeden z kierowców poruszający się samochodem ciężarowym wysiadł z pojazdu trzymając w ręku pistolet (media podają, że była to broń gazowa), podszedł do protestujących rolników, po czym oddał w ich kierunku da strzały. Nikomu na szczęście nic się nie stało ale został uszkodzony jeden z ciągników rolniczych. Sprawca został ujęty przez policję.

(rpf) Źródło: Policja

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA