Traktorzysta z ponad dwoma promilami wjechał w radiowóz
Policjanci nie zdołali zatrzymać do kontroli kompletnie pijanego kierowcy ciągnika rolniczego, który podczas mijania radiowozu uderzy w niego.

Zdarzenie miało miejsce 13 stycznia 2025 roku około godziny 17:00 w miejscowości Kozłówka (województwo mazowieckie, powiat pułtuski, gmina Gzy). Ciągnik rolniczy jadący pod prąd bez włączonych świateł zauważyli Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli ciągnik poruszający się pod prąd i bez włączonych świateł. Podczas próby zatrzymania pojazdu, kierujący ciągnikiem zjechał na właściwy pas drogi i kontynuował jazdę, ignorując sygnały dźwiękowe i błyskowe z radiowozu. Wymijając pojazd policyjny traktorzysta nagle skręcił i uderzył w tył innego radiowozu zaparkowanego przy drodze, po czym wjechał na jedną z posesji.
Ciągnik rolniczy został zatrzymany. Okazało się, że oprócz kierowcy w kabinie znajduje się również pasażer. Na szczęście okazało się, że nikt nie ucierpiał w wyniku kolizji. Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem wykazało, że 54-latek siedzący za kierownicą ciągnika miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Zatrzymano mu również prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny ciągnika. Osadzono go też w policyjnej w policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu postawiono mu zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz uszkodzenia radiowozu. Teraz grozi mu wysoka kara grzywny oraz ograniczenie wolności do lat 3 i zakaz prowadzenia pojazdów.

Zakaz sprzedaży tzw. alko-tubek
Wraz z policjantami apelujemy do wszystkich kierowców: Piłeś? Nie wsiadaj za kierownicę żadnego pojazdu, gdyż stwarzasz zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
(rpf) Źródło: Policja Mazowiecka

Jeździł po pijaku cudzym ciągnikiem. Może za to słono zapłacić
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.
co za swir, dobrze ze nikomu nie zrobil krzywdy