REKLAMA

Trzeba przypominać o podróbkach środków ochrony roślin

Redakcja - Uprawa
02.02.2018
chat-icon 0

Podróbki środków ochrony roślin wprowadzane na rynek mogą spowodować wielkie straty zarówno u producentów autentycznych produktów, ale także wśród rolników.

fotolia.com
REKLAMA

Podróbki środków ochrony roślin wprowadzane na rynek mogą spowodować wielkie straty zarówno u producentów autentycznych produktów, ale także wśród rolników.

Specjaliści od sprzedaży pestycydów trzy lata temu wyliczali, iż stosowanie podróbek środków ochrony roślin stanowi blisko 7% ogólnego zużycia środków ochrony roślin.

- Obecnie szacunkowe dane wykazują – mówi Marzena Brzozowska, Kierownik Działu Ochrony Roślin i Techniki w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Łodzi, że w Polsce fałszowane preparaty stanowią prawie 20% wartości całego rynku środków ochrony roślin.


- Większość tych nielegalnie sprzedawanych preparatów trafia na nasz rynek z Chin i innych krajów np. z państw dawnego Związku Radzieckiego – dodaje M. Brzozowska. Preparaty te przekraczają granice w opakowaniach zbiorczych, jako półprodukty. Coraz wyższy poziom usług poligraficznych i innowacyjne technologie produkcji opakowań detalicznych bardzo utrudniają, a często wręcz uniemożliwiają odróżnienie oryginału od podróbki.

Obecnie bardzo często podrabiane są preparaty z grupy sulfonylomoczników. Dużo opadów sprzyja rozwojowi chwastów stąd wzrasta zapotrzebowanie na herbicydy. Sulfonylomoczniki charakteryzują się wysoką aktywnością biologiczną na wrażliwe gatunki chwastów, szerokim spektrum działania, krótkim okresem połowicznego rozpadu i niską toksycznością dla organizmów zwierzęcych.

Ale to charakterystyka oryginalnie wyprodukowanego produktu. Podrabiane środki zamiast wielu zalet mogą zaoferować nam wiele przykrych niespodzianek. Często podrabiane są też używane w sadach preparaty grzybobójcze i insektycydy. Sadownicy muszą być wyjątkowo czujni. Nierozważnym zakupem można bardzo zaszkodzić planowanym zbiorom.

- Z drugiej strony, firmy produkujące takie preparaty – podkreśla Marzena Brzozowska, powinny dla własnego dobra przekazywać Inspekcji wzory opakowań lub etykiet wypuszczanych na rynek produktów. Pomimo milionowych strat spowodowanych podróbkami, nie robią tego obawiając się, że informacja z nazwą danej firmy w kontekście sfałszowanych preparatów spowoduje duże szkody w wizerunku producenta.

- Producenci rolni powinni zachować niezwykłą ostrożność przy wyborze i kupnie preparatu. Nielegalne, fałszywe pestycydy mogą powodować poważne zagrożenie dla zdrowia i dla środowiska, szkodząc dobrym praktykom rolniczym, niszcząc i uprawy  i reputację rolnictwa.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości dotyczących autentyczności produktu powinni kontaktować się z najbliższym oddziałem Wojewódzkiego Inspektoratu – 

dodaje M. Brzozowska.

(rup) Tomasz Kodłubański

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA