Trzeba przypominać o podróbkach środków ochrony roślin
Podróbki środków ochrony roślin wprowadzane na rynek mogą spowodować wielkie straty zarówno u producentów autentycznych produktów, ale także wśród rolników.

Podróbki środków ochrony roślin wprowadzane na rynek mogą spowodować wielkie straty zarówno u producentów autentycznych produktów, ale także wśród rolników.
Specjaliści od sprzedaży pestycydów trzy lata temu wyliczali, iż stosowanie podróbek środków ochrony roślin stanowi blisko 7% ogólnego zużycia środków ochrony roślin.

Populacja wilka z mniejszą ochroną?
- Obecnie szacunkowe dane wykazują – mówi Marzena Brzozowska, Kierownik Działu Ochrony Roślin i Techniki w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Łodzi, że w Polsce fałszowane preparaty stanowią prawie 20% wartości całego rynku środków ochrony roślin.
- Większość tych nielegalnie sprzedawanych preparatów trafia na nasz rynek z Chin i innych krajów np. z państw dawnego Związku Radzieckiego – dodaje M. Brzozowska. Preparaty te przekraczają granice w opakowaniach zbiorczych, jako półprodukty. Coraz wyższy poziom usług poligraficznych i innowacyjne technologie produkcji opakowań detalicznych bardzo utrudniają, a często wręcz uniemożliwiają odróżnienie oryginału od podróbki.

Kolejne ognisko grypy ptaków w Polsce
Obecnie bardzo często podrabiane są preparaty z grupy sulfonylomoczników. Dużo opadów sprzyja rozwojowi chwastów stąd wzrasta zapotrzebowanie na herbicydy. Sulfonylomoczniki charakteryzują się wysoką aktywnością biologiczną na wrażliwe gatunki chwastów, szerokim spektrum działania, krótkim okresem połowicznego rozpadu i niską toksycznością dla organizmów zwierzęcych.
Ale to charakterystyka oryginalnie wyprodukowanego produktu. Podrabiane środki zamiast wielu zalet mogą zaoferować nam wiele przykrych niespodzianek. Często podrabiane są też używane w sadach preparaty grzybobójcze i insektycydy. Sadownicy muszą być wyjątkowo czujni. Nierozważnym zakupem można bardzo zaszkodzić planowanym zbiorom.
- Z drugiej strony, firmy produkujące takie preparaty – podkreśla Marzena Brzozowska, powinny dla własnego dobra przekazywać Inspekcji wzory opakowań lub etykiet wypuszczanych na rynek produktów. Pomimo milionowych strat spowodowanych podróbkami, nie robią tego obawiając się, że informacja z nazwą danej firmy w kontekście sfałszowanych preparatów spowoduje duże szkody w wizerunku producenta.
- Producenci rolni powinni zachować niezwykłą ostrożność przy wyborze i kupnie preparatu. Nielegalne, fałszywe pestycydy mogą powodować poważne zagrożenie dla zdrowia i dla środowiska, szkodząc dobrym praktykom rolniczym, niszcząc i uprawy i reputację rolnictwa.

Gęsi tuluskie – charakterystyka, opis, waga, hodowla, cena
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości dotyczących autentyczności produktu powinni kontaktować się z najbliższym oddziałem Wojewódzkiego Inspektoratu –

Gęś kartuska – charakterystyka, opis, waga, hodowla, cena
(rup) Tomasz Kodłubański
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.