REKLAMA

Ukraina: 15 mln ton zboża wywieziono z okupowanych regionów od początku wojny

Piotr Nowak
08.08.2025
chat-icon 0

Od początku pełnoskalowej inwazji Rosja systematycznie kradnie ukraińskie zboże z okupowanych regionów, by następnie sprzedawać je na rynkach światowych jako własne. Skala zjawiska jest ogromna, a międzynarodowa społeczność pozostaje bezradna wobec tego procederu.

fot. Adobe Stock
REKLAMA

Według najnowszych danych przedstawionych przez wiceministra gospodarki Ukrainy Tarasa Wysockiego, od rozpoczęcia pełnoskalowej wojny w lutym 2022 roku Rosja przywłaszczyła sobie około 15 milionów ton ukraińskiego ziarna z okupowanych terytoriów. Kradzież obejmuje zboże z regionów: ługańskiego, donieckiego, chersońskiego, zaporoskiego oraz anektowanego Krymu.

Mechanizm kradzieży i sprzedaży

Informacje ukraińskich służb wywiadowczych wskazują, skradzione ukraińskie zboże jest systematycznie mieszane z rosyjskim zbożem w portach nad Morzem Czarnym, a następnie eksportowane na rynki międzynarodowe. Ten mechanizm sprawia, że identyfikacja pochodzenia ziarna staje się praktycznie niemożliwa, co wykorzystują handlarze i importerzy.

Kijów konsekwentnie uznaje wszystkie takie dostawy za skradzione i apeluje do partnerów zachodnich o nałożenie sankcji na importerów tego zboża. Ukraińskie władze podkreślają, że każde ziarno zebrane na okupowanych terytoriach jest nielegalnie wywożone i powinno podlegać międzynarodowym sankcjom.

Brak skutecznych działań międzynarodowych

Pomimo ukraińskich apeli, międzynarodowa społeczność nie podejmuje zdecydowanych działań. Przykładem jest przypadek Bangladeszu, wobec którego Ukraina wnioskowała do Unii Europejskiej o wprowadzenie ograniczeń za zakup pszenicy z okupowanych terytoriów. Unia jednak nie zdecydowała się na takie kroki.

Handlarze bronią się argumentem, że po wymieszaniu zbóż niemożliwe jest określenie ich pochodzenia. To stanowisko jest jednak kwestionowane przez ukraińskie władze, które dysponują szczegółowymi informacjami o przepływach towarowych.

Rosyjskie plany ekspansji produkcji

Władze okupacyjne na kontrolowanych przez Rosję terenach Ukrainy nie tylko kontynuują kradzież istniejących zapasów, ale także rozwijają własną produkcję. Szczególnie aktywne działania podejmowane są w regionie ługańskim, gdzie rosyjskie władze okupacyjne raportują o zwiększonych zbiorach i planują poszerzenie obszarów uprawnych.

Co więcej, część skradzionego zboża ma być eksportowana w ramach preferencyjnego reżimu, który eliminuje cła eksportowe, co dodatkowo zwiększa opłacalność tego nielegalnego procederu.

Skutki dla światowego rynku zbóż

Kradzież ukraińskiego zboża przez Rosję ma znaczący wpływ na globalny rynek rolny. Ukraina przed wojną była jednym z największych eksporterów zbóż na świecie, a utrata kontroli nad znaczną częścią swoich obszarów rolniczych drastycznie ograniczyła możliwości eksportowe kraju.

Jednocześnie Rosja, wykorzystując skradzone ukraińskie zboże, może oferować większe ilości na rynkach międzynarodowych, co zakłóca naturalne mechanizmy cenowe i konkurencji. To zjawisko szczególnie dotkliwie odczuwają kraje rozwijające się, które są uzależnione od importu zbóż.

Wyzwania dla przyszłości

Sytuacja stawia przed społecznością międzynarodową poważne wyzwanie dotyczące ochrony praw własności w czasie konfliktu zbrojnego. Brak skutecznych mechanizmów kontroli pochodzenia towarów rolnych umożliwia kontynuację nielegalnych praktyk.

Ukraińskie władze konsekwentnie podkreślają, że bez zdecydowanych działań międzynarodowych i wprowadzenia skutecznych sankcji, Rosja będzie kontynuować systematyczne grabienie ukraińskich zasobów rolnych, co stanowi nie tylko naruszenie prawa międzynarodowego, ale także destabilizuje globalne rynki żywnościowe.

(rpf)

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA