REKLAMA

Na plantacjach ziemniaka licznie pojawiła się stonka

Redakcja - Uprawa
13.06.2019
chat-icon 0

Na uprawach ziemniaka obserwuje się liczne chrząszcze oraz larwy stonki ziemniaczanej. W wielu miejscach przekroczony już został próg ekonomicznej szkodliwości, co oznacza, że konieczne jest wykonanie zabiegu chemicznego zwalczającego szkodnika.

fot. Paweł Pąk
REKLAMA

Na uprawach ziemniaka obserwuje się liczne chrząszcze oraz larwy stonki ziemniaczanej. W wielu miejscach przekroczony już został próg ekonomicznej szkodliwości, co oznacza, że konieczne jest wykonanie zabiegu chemicznego zwalczającego szkodnika.

W przypadku stonki ziemniaczanej próg ekonomicznej szkodliwości we wczesnych fazach rozwojowych (BBCH 9-14) wynosi 1-2 chrząszcze na 1 m² plantacji, natomiast na roślinach w pełni rozwoju (BBCH 51-70) jest to ponad 15 larw na 1 roślinie.

Przeprowadzając zabieg należy zwrócić uwagę na temperaturę powietrza. Przy temperaturze powyżej 20°C nie należy stosować środków ochrony roślin z grupy pyretroidów, w takich warunkach najlepiej jest wykonać zabieg przy użyciu neonikotynoidów.

Przystępując do zwalczania szkodnika po raz kolejny na tej samej plantacji, należy pamiętać, że w strategii zapobiegania odporności stonki ziemniaczanej bardzo ważne jest przestrzeganie stosowania różnych substancji czynnych w kolejnych zabiegach ochrony. Należy zwrócić uwagę, że te same substancje czynne często występują w wielu środkach ochrony roślin lecz pod różną nazwą handlową.

Wielokrotne stosowanie tej samej substancji aktywnej powoduje, że stonka nabywa odporność i skuteczność zastosowanego środka jest dużo niższa.

Preparaty, które można wykorzystać w zwalczaniu stonki ziemniaczanej to m.in. Actara 25 WG, Superkill 500 EC, Mospilan 20 SP, Cyperpirifos 550 EC.

(rup) jp / Źródło: IOR, WODR

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA