REKLAMA

Gnatarz rzepakowiec atakuje uprawy gorczycy

Redakcja - Uprawa
23.10.2019
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

Gnatarz rzepakowiec pojawia się często lokalnie i masowo. Zagraża nie tylko uprawom rzepaku, ale również gorczycy. W ostatnim czasie zaobserwowano bardzo dużo larw tego szkodnika właśnie na plantacjach gorczycy. Na jednym z monitorowanych pól w Wielkopolsce, w wyniku żerowania gnatarza rośliny gorczycy zostały w dużym stopniu zniszczone.

fot. Paweł Pąk
REKLAMA

Gnatarz rzepakowiec pojawia się często lokalnie i masowo. Zagraża nie tylko uprawom rzepaku, ale również gorczycy. W ostatnim czasie zaobserwowano bardzo dużo larw tego szkodnika właśnie na plantacjach gorczycy. Na jednym z monitorowanych pól w Wielkopolsce, w wyniku żerowania gnatarza rośliny gorczycy zostały w dużym stopniu zniszczone.

Podczas wykonywania monitoringu pól uprawnych w miejscowości Winna Góra w Wielkopolsce pod kątem występowania agrofagów, na roślinach gorczycy zaobserwowano bardzo dużo larw gnatarza rzepakowca. Rośliny w bardzo dużym stopniu zostały zniszczone w wyniku żerowania tego szkodnika – informuje Instytut Ochrony Roślin.

Larwy gnatarza rzepakowca żerują początkowo na dolnej stronie liści, zeskrobując tkankę i wygryzając małe otwory w blaszce. Starsze larwy żerują na górnej stronie, zjadają całe liście zostawiając jedynie główne nerwy oraz kwiatostany i łuszczyny. Larwa po zniszczeniu blaszki liściowej rośliny, na której żeruje przechodzi na zdrową roślinę.

Gnatarz, który nie jest zwalczany niszczy w okresie kilku dni całą plantację. Obserwuje się to szczególnie wiosną, ale również jesienią po wschodach roślin rzepaku ozimego. Największe zagrożenie ma miejsce, gdy maj, czerwiec oraz sierpień, wrzesień są upalne i suche. W tych warunkach szkodliwość jest bardzo duża, gdyż wyloty błonkówek są intensywne i często występuje drugie pokolenie.

W celu stwierdzenia obecności larw na plantacji należy prowadzić na polu systematyczne kontrole liczebności szkodnika. Obserwacje należy prowadzić w różnych punktach pola i na skrajach, losowo wybierając po 25 roślin licząc obecne na nich larwy. Ogółem, w zależności od wielkości pola analizujemy od 100 do 150 roślin. Następnie obliczamy średnią liczbę larw na jedną roślinę. Szczególną uwagę należy zwrócić na dolną stronę liści, gdzie najczęściej występują najmłodsze stadia larwalne.

(rpf) jp / Źródło: IOR

Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA