REKLAMA

Pryszczarek atakuje rzepak

Redakcja - Uprawa
01.06.2020
chat-icon 0

Z różnych części kraju napływają sygnały o dość licznym występowaniu w uprawach rzepaku pryszczarka kapustnika. Obecnie larwy mają wielkość 2-3 mm.

fot. Paweł Pąk
REKLAMA

Z różnych części kraju napływają sygnały o dość licznym występowaniu w uprawach rzepaku pryszczarka kapustnika. Obecnie larwy mają wielkość 2-3 mm.

W łuszczynach rzepaku można zaobserwować coraz liczniej pojawiające się larwy pryszczarka kapustnika. Larwy pryszczarka kapustnika uszkadzają nasiona i wysysają wewnętrzne ściany łuszczyn.

Poszczególne łuszczyny przedwcześnie żółkną, nabrzmiewają, często deformują się przy wierzchołku, kurczą i przedwcześnie pękają. Powoduje to osypywanie się nasion i powstawania samosiewów. We wnętrzu łuszczyn znajdują się liczne larwy, które niszczą zawiązki nasion.

Pryszczarek kapustnik ma znaczenie gospodarcze w powiązaniu z chowaczem podobnikiem, który przygotowuje drogę do składania jaj w łuszczynach. Szkody na rzepaku ozimym powoduje głównie pierwsze pokolenie pryszczarka kapustnika. Najwięcej uszkodzeń roślin obserwuje się w pasie brzeżnym plantacji.

Liczebność tego szkodnika można określić metodą strząsania do czerpaka. Próg ekonomicznej szkodliwości dla pryszczarka kapustnika wynosi – 1 pryszczarek kapustnik na 1 roślinie, natomiast przy silnym wystąpieniu chowacza podobnika – 1 pryszczarek kapustnik na 3-4 roślinach (0,25-0,3 muchówek/1 roślinę).

Wartością progową jest również stwierdzenie średnio 5 uszkodzonych łuszczyn na 1 roślinie. Obserwacje najlepiej jest przeprowadzać w godzinach rannych lub wieczornych, kiedy muchówki są mało ruchliwe. W tym celu analizujemy, w zależności od wielkości pola od 100 do 150 roślin pobierając je w różnych punktach wybierając losowo po 10 sztuk.

(rup) mp / Źródło: IOR

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA