Na Podkarpaciu przybywa winnic. Odradza się polskie winiarstwo?
W Polsce powraca kultura spożywania wina. To dobry sygnał dla polskiego sektora winnego, który może liczyć na wzrost dochodów i rozwój. Uprawie winorośli szczególnie sprzyjają warunki klimatyczno-glebowe na Podkarpaciu, gdzie obecnie jest ponad 150 winnic i wciąż przybywa nowych.
W Polsce powraca kultura spożywania wina. To dobry sygnał dla polskiego sektora winnego, który może liczyć na wzrost dochodów i rozwój. Uprawie winorośli szczególnie sprzyjają warunki klimatyczno-glebowe na Podkarpaciu, gdzie obecnie jest ponad 150 winnic i wciąż przybywa nowych.
Wypadki przy pracy w rolnictwie: Ciągnik przygniótł 53-letniego mężczyznę
Nową kartę w historii winiarstwa na Podkarpaciu otworzył Roman Myśliwiec z Jasła, który w 1984 roku założył winnicę Golesz uznawaną za pierwszą, współczesną winnicę w Polsce. W następnych latach w jego ślady szli kolejni winiarze. Dziś na Podkarpaciu jest ponad 150 winnic o powierzchni od kilku arów do kilku hektarów i zapewne ta liczba będzie rosła, podobnie jak liczba nagród, które polskie wina zdobywają na międzynarodowych konkursach win.
Szczepy winorośli uprawiane na Podkarpaciu to przede wszystkim gatunki mieszańcowe i tzw. odmiany północy, które w trudnym polskim klimacie sprawdzają się o wiele lepiej niż szczepy szlachetne vitis vinifera, ponieważ są zdecydowanie bardziej mrozoodporne. A to właśnie długie, mroźne zimy i wiosenne przymrozki są największym wyzwaniem dla podkarpackich winiarzy.
Pijany próbował wyciągnąć spod ciągnika linę – trafił do szpitala
Odmiany, z których najczęściej produkuje się wina białe to Hibernal, Johanniter, Bianca, Aurora, Seyval Blanc, Solaris, Muskat Odeski i Jutrzenka. Ta ostatnia jest bardzo aromatyczną odmianą wyhodowaną na Podkarpaciu przez wspomnianego wcześniej Romana Myśliwca, dlatego spróbować trzeba jej koniecznie. Z odmian na wina czerwone najpopularniejsze są Regent, Rondo, Leon Millot, Marechal Foch, Frontenac oraz Cabernet Dorsa i Cabernet Cortis. Niektórzy winiarze eksperymentują z odmianami szlachetnymi, takimi jak Pinot Noir, Pinot Gris, Chardonnay czy Dornfelder, ale ich uprawa wiąże się z o wiele większym ryzykiem ze względów klimatycznych i w związku z tym nie jest bardzo rozpowszechniona.
Wprowadzenie w 2011 roku zmian w ustawie o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina oraz w ustawie o podatku akcyzowym niewątpliwie przyczyniło się do wzrostu ilości winnic zarejestrowanych w ARR (od 2017 r. KOWR). W świetle nowych uregulowań prawnych obowiązujących polskich wytwórców dużo łatwiejsze stało się założenie i prowadzenie winnicy, przede wszystkim dzięki złagodzeniu przepisów dotyczących obligatoryjnych wcześniej składów podatkowych oraz kosztownych laboratoriów do badań fizykochemicznych. Uproszczone zostały także procedury administracyjne i sprawozdawcze. Mając na względzie te pozytywne zmiany, wielce prawdopodobny staje się dynamiczny wzrost areału upraw winorośli, a co za tym idzie – podwyższenie potencjału wytwórczego polskiego rynku win.
W 2010 roku do ARR (od 1 września 2017 r. KOWR) wnioski o rejestrację zgłosiły dwie winnice, a w 2021 roku 41 winnic. Przeciętne gospodarstwo winiarskie na Podkarpaciu zajmuje kilkadziesiąt arów, nie brakuje jednak większych kilkuhektarowych winnic. Największa w regionie winnica ma 11 hektarów, kolejna 10 ha; obie w okolicach Krosna.
W ostatnim czasie obserwuje się zmiany w preferencjach alkoholowych Polaków – powraca kultura picia wina, a co za tym idzie, rośnie popyt na ten trunek. To dobry sygnał dla sektora, ale również dla rolników, głównie tych z Podkarpacia, którzy być może odnajdą szansę na nowe źródło dochodów w tych trudnych dla rolnictwa czasach.
Kolejne niewybuchy znalezione podczas prac polowych
(rup) jp / Źródło: piorin.gov.pl
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.