REKLAMA

Ursus C-45 – prawie jak Lanz Bulldog

W okresie powojennym Polska, podobnie jak inne kraje, odbudowywała się z ruin. Dotyczyło to nie to tylko m.in. zniszczonych miast i infrastruktury. Ważne było również, aby jak najprędzej zmodernizować polskie rolnictwo.

fot. Paweł Pąk
20 grudnia 2020 chat-icon0

REKLAMA

Odpowiedzią na te potrzeby było m.in. rozpoczęcie w 1947 roku produkcji ciągnika URSUS C-45, którego konstrukcja została skopiowana z niemieckiego Lanz Bulldoga D9506, będącego dosłownie „pod ręką”, wiele jego egzemplarzy zostało po wojnie na terenie Polski.

Silnik o pojemności 10 300 cm3 miał stosunkowo dużą jak na tamte czasy moc - 45 KM, prostą konstrukcję i był stosunkowo łatwy w obsłudze. Po pierwszym okresie produkcji został zmodernizowany i od 1957 roku produkowany pod nazwą C-451.

Łącznie do 1965 roku w warszawskich zakładach Ursusa wyprodukowano około 55000 sztuk tego modelu, z czego 6000 trafiło na eksport, m.in. do Chin, Brazylii i Korei. Pierwsze z nich miały koła stalowe, dopiero później pojawiły się na nich gumowe opony.

Pierwszy egzemplarz C-45 o numerze seryjnym 00001 trafił w lipcu 1947 r. do PGR w Pyrzycach, gdzie używano go do orek na glebach ciężkich i gliniastych. Bez przeprowadzania remontu kapitalnego pracował tam przez 12 000 godzin.

Aby uruchomić Ursusa C-45 trzeba było mieć dużo krzepy, aby odprawić mały „rytuał”: po pierwsze podgrzać za pomocą lampy lutowniczej, znajdującą się z przodu ciągnika gruszkę żarową. Gdy ta nagrzała się do odpowiedniej temperatury, należało wyjąć koło kierownicy razem z kolumną, a następnie umieścić je w jednym z bocznych kół zamachowych. Dopiero wtedy, przekręcając kierownicę, można było uruchomić silnik.

Na szczęście obecnie, aby ruszyć do pracy wystarczy, zamiast koła zamachowego przekręcić kluczyk w stacyjce ciągnika.

(rtr) pp, informacje źródłowe: materiały własne, Wikipedia, informacje prasowe


REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

Ciągnik z opryskiwaczem przewrócił się przygniatając traktorzystę

Redakcja 27 maja 2023 chat-icon1

25 maja 2023 roku około godziny 20:00 na dojazdówce do drogi szybkiego ruchu S19 w miejscowości Wilkołaz Pierwszy (województwo lubelskie, powiat kraśnicki, gmina Wilkołaz) doszło do groźnego wypadku rolniczego z udziałem traktora z podczepionym opryskiwaczem. Z treści zgłoszenia wynikało, że ciągnik rolniczy przygniótł mężczyznę.

Pierwszy zastęp strażaków z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wilkołazie po dotarciu na miejsce zdarzenia zastał przewrócony na bok ciągnik rolniczy. Przygnieciony przez maszynę mężczyzna jeszcze przed przyjazdem strażaków został wydobyty spod maszyny przez przybyłe na miejsce osoby postronne, a po udzieleniu pierwszej pomocy na miejscu zdarzenia został przetransportowany do szpitala.

(rpf) Źródło: OSP Wilkołaz

REKLAMA

Pomoc dla producentów pszenicy i kukurydzy, którzy ponieśli straty w wyniku wojny

Redakcja - Prawo i Finanse 11 maja 2023 chat-icon0

Po wejściu w życie znowelizowanego rozporządzenia, które wymagało zgody Komisji Europejskiej, w programie pomocy pojawiły się zmiany dotyczące terminu naboru wniosków oraz okresu, w którym pszenica lub kukurydza zostały sprzedane.

Rozporządzenie weszło w życie 29 kwietnia po udzieleniu zgody przez Komisję Europejską, a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa prowadzi obecnie nabór wniosków o pomoc finansową dla producentów pszenicy lub kukurydzy, którzy ponieśli straty spowodowane agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Zmiany, które weszły w życie, dotyczą terminu naboru wniosków oraz okresu, w którym pszenica lub kukurydza zostały sprzedane.

Zmieniony został termin składania wniosków o pomoc, który upływa 31 maja 2023 roku, a sprzedaż pszenicy lub kukurydzy musiała nastąpić w okresie od 1 grudnia 2022 r. do 14 kwietnia 2023 r. Pozostałe zasady pozostały bez zmian.

Przypominamy, że o wsparcie mogą

REKLAMA