REKLAMA

USA: Grypa ptaków zabija miliony kur niosek w Wisconsin

Piotr Nowak
29.09.2025
chat-icon 0

Nowa fala grypy ptaków w USA przybiera na sile. Największe ognisko w tym sezonie uderzyło w giganta drobiarskiego, co komplikuje sytuację na amerykańskim rynku jaj.

fot. Paweł Pąk
REKLAMA

Amerykański sektor drobiarski po raz kolejny zmaga się z wybuchami wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI), która w drugiej połowie 2025 roku zaatakowała z niespodziewaną intensywnością. Najnowsze i zarazem największe ognisko tej fali choroby odnotowano w stanie Wisconsin, gdzie konieczne stało się wybicie ponad trzech milionów kur niosek. Ferma dotknięta wirusem należy do Daybreak Foods, Inc., czwartej co do wielkości firmy produkującej jaja konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych. Ten dramatyczny przypadek jest jednocześnie największym odnotowanym zdarzeniem wśród kur niosek w obecnym etapie epidemii, który rozpoczął się pod koniec sierpnia 2025 roku, zaledwie trzy miesiące po poprzedniej fali zakażeń. Dotychczas wirus głównie atakował stada indyków, co czyni sytuację na fermach niosek szczególnie niepokojącą.

Problemy związane z grypą ptaków od 2022 roku wywierają trwałą presję na amerykański rynek drobiarski. Ciągłe ogniska choroby, wymagające masowych eliminacji stad, istotnie redukują podaż produktów drobiowych, prowadząc do stałego wzrostu cen. W przeszłości, aby sprostać zapotrzebowaniu konsumentów, USA zmuszone były sięgać po import jaj m.in. z Turcji i Brazylii. Powtarzające się przypadki zakażeń wirusem utrudniają odbudowywanie stad drobiu i znacząco ograniczają eksport, co dodatkowo osłabia pozycję amerykańskich producentów na rynkach międzynarodowych. Straty te nie tylko dotykają lokalnych przedsiębiorców, ale również mają wpływ na globalną sytuację w branży drobiarskiej.
(rzw) Źródło: kipdip

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA