WWF: Zapora w Siarzewie za ponad 5 miliardów złotych nie nawodni Kujaw
Projektowana w Siarzewie na Kujawach zapora ma na celu poprawę sytuacji hydrologicznej w tym regionie i ograniczenie strat w rolnictwie z powodu suszy. Z najnowszego raportu WWF wynika jednak, że zapora spełni swoje zadanie zaledwie na 3% powierzchni Kujaw.
Projektowana w Siarzewie na Kujawach zapora ma na celu poprawę sytuacji hydrologicznej w tym regionie i ograniczenie strat w rolnictwie z powodu suszy. Z najnowszego raportu WWF wynika jednak, że zapora spełni swoje zadanie zaledwie na 3% powierzchni Kujaw.
Z najnowszego raportu WWF Polska „Określenie hydrogeologicznego wpływu planowanego stopnia i zbiornika wodnego Siarzewo na obszary przyległe (Kujawy)”, który przygotował dr Sylwester Kraśnicki wynika, że zapora podniesie poziom wód w odległości zaledwie od 3 do 6 kilometrów od zbiornika.
Limit środków na kredyty inwestycyjne i klęskowe został zwiększony
Zatem dotyczyć to będzie obszaru stanowiącego 3% powierzchni łącznej Równiny Inowrocławskiej i Pojezierza Kujawskiego. To wartości nieistotne dla przeciwdziałania skutkom suszy na Kujawach i obalające jeden z głównych przytaczanych do tej pory argumentów za budową zapory w Siarzewie.
– W dyskusji o sensie budowy Stopnia Wodnego Siarzewo, jako jeden z koronnych argumentów podnosi się jego rzekomą funkcję przeciwsuszową i mami się mieszkańców Kujaw obietnicami nawodnienia tego szczególnie zagrożonego suszą regionu, właśnie dzięki budowie zapory. Nie jest to jednak prawda: ekspertyza pokazuje wyraźnie, że mimo wybudowania zapory sytuacja mieszkańców nie zmieni się i nadal będą oni borykać się z niedoborem wody. Co więcej, wie to również Inwestor, bo to właśnie m.in na podstawie jego dokumentacji powstała nasza ekspertyza. Należy więc zadać sobie pytanie, dlaczego nie przedstawiono mieszkańcom tych, jakże kluczowych, faktów? - mówi dr Alicja Pawelec, specjalista ds ochrony ekosystemów rzecznych WWF Polska.
„Moja Woda” – duże zainteresowanie programem. Zwiększona pula środków
Według WWF, o wiele bardziej efektywną metodą odbudowy zretencjonowanych zasobów wodnych Kujaw byłoby odtwarzanie obszarów podmokłych i niewielkich zbiorników w dolinach cieków oraz na działach wodnych i wysoczyznach morenowych. Prowadziłyby one do podniesienia się zwierciadła wód podziemnych pierwszego poziomu wodonośnego w skali całych mezoregionów.
W raporcie czytamy: „Woda retencjonowana takimi metodami znajdowałaby się w miejscach, w których jest najbardziej potrzebna, czyli na obszarach rolnych i leśnych. Taka metoda jest znacznie bardziej efektywna i gdyby udało się w ten sposób podnieść zwierciadło wód podziemnych średnio o 1 metr na całym obszarze tych mezoregionów Kujaw, to zwiększono by retencję wód o 630-840 mln m3. To więcej niż łączna pojemność zbiornika Włocławek i projektowanego zbiornika w Sierzewie”.
Takie podnoszenie zwierciadła wód podziemnych powinno być realizowane przede wszystkim na obszarach rolnych i leśnych, a z pominięciem obszarów zabudowanych. Na działach wodnych lokalnych zlewni oraz na wysoczyznach morenowych można by zwierciadło wód podziemnych podnieść nawet o ponad 2 metry z korzyścią dla rolnictwa i leśnictwa. Na takich obszarach wzrosłaby średnia wilgotność profilu glebowego, co zmniejszyłoby straty w rolnictwie w okresach suszy, a na obszarach leśnych zmniejszyłoby zagrożenie pożarowe.
(rpf) Julianna Makowska-Pąk / Źródło: WWF
Grupa Azoty S.A. inwestuje w nową instalację stężonego roztworu azotanu amonu
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.