REKLAMA

Zanokcica u krów – jak rozpoznać i leczyć

Redakcja - Zwierzęta
27.02.2022
Lubię to
Lubię to
0
Super
Super
0
Haha
Haha
0
Smutny
Smutny
0
Szok
Szok
0
Zły
Zły
0
chat-icon 0

Każdy rodzaj ferm oraz gospodarstw podlega ścisłym normom oraz zasadom – niezależnie od wielkości oraz przeznaczenia. W zależności od sektora działalności reguły dotyczą m.in. niestosowania zakazanych środków lub stosowania ich wyłącznie w określonych ilościach, metod działań w sytuacjach zagrażających bezpieczeństwu oraz kontroli.

fot. TK
REKLAMA

Każdy rodzaj ferm oraz gospodarstw podlega ścisłym normom oraz zasadom – niezależnie od wielkości oraz przeznaczenia. W zależności od sektora działalności reguły dotyczą m.in. niestosowania zakazanych środków lub stosowania ich wyłącznie w określonych ilościach, metod działań w sytuacjach zagrażających bezpieczeństwu oraz kontroli.

Przestrzeganie tych norm nie jest wyborem, a koniecznością, natomiast w dalszym ciągu nie wyklucza powstania wielu komplikacji oraz problemów. Gdy mowa o hodowli rozmaitych zwierząt, zawsze istnieje zagrożenie występowaniem zakażeń, schorzeń lub nieprzewidzianych wypadków.

Jedną z najgroźniejszych chorób związanych z hodowla bydła jest zanokcica u krów (znana bliżej jako nekrobacyloza międzypalcowa lub ropowica międzypalcowa). Wywołana jest ona beztlenową bakterią Fusobacterium necrophorum lub Bacteroides nodosus i ma bardzo zakaźny charakter. Co ważne, występuje nie tylko u krów, ale i innych zwierząt. Przybiera postać ostrego zapalenia w okolicach tkanek międzyracicowych. Najczęściej problem dotyczy krów hodowanych dla celów mlecznych, natomiast nie jest to niepodważalna reguła.

Zanokcica u bydła – przyczyny występowania

Pojawianie się przeróżnych schorzeń ma duży związek z nieustanną chęcią zwiększania wydajności krów, a tym samym dążeniem do nienaturalnie dużego przyrostu masy ciała. Gdy mowa o zanokcicy , wyróżniane są także przyczyny bardziej bezpośrednie. Najczęściej występuje ona u krów w wyniku złych warunkach bytowych, w których przebywają. Decydująca jest również nieodpowiednia dbałość o ich zdrowie oraz higienę. W wyniku stosowania złego żywienia – tak jak u ludzi – dochodzi do niedoborów niektórych pierwiastków oraz niezbędnych dla rozwoju witamin. Jest to niemal pewna droga do powstania komplikacji. Problem może powstawać w wyniku nieodpowiedniego podłoża, w tym zbyt zmiękczonej i wilgotnej gleby lub ściółki, po której nieustannie poruszają się zwierzęta. Duże znaczenie ma również pielęgnacja racic zwierzęcia - to tę część ciała w końcu obejmuje ta choroba. Każdy z niepokojących objawów może zwiastować pojawienie się zanokcicy u krów. Leczenie jest oczywiście koniecznością.

Zanokcica u bydła – leczenie

Zanokcica u krów cechuje się wysokim ryzykiem przemieszczania oraz postępuje niezwykle szybko, a w późniejszym etapie przemienia się w zmiany natury martwiczej. Sposób leczenia i jego efektywność zależą od stadium, w którym zostaną podjęte działania. Zważając na towarzyszące objawy i bolesność, wykrycie gorszego stanu u krowy nie powinno być trudne – od zakażenia do wystąpienia objawów może upłynąć około tygodnia. Na odpowiedni dobór leczenia ma wpływ wiele czynników, tak więc każdy symptom powinien być przedstawiony lekarzowi weterynarii, zwłaszcza, gdy mowa o tak zakaźnej zanokcica u krów. Leczenie zazwyczaj obejmuje przyjmowanie antybiotyków tetracyklinowych – dawkowanych według zaleceń. Niestety, jeśli choroba jest w stadium zaawansowanym, konieczne jest podjęcie poważniejszych kroków – leczenia miejscowego. Polega ono na usunięciu martwej tkanki, a następnie okładaniu rany opatrunkami odkażającymi oraz przemywaniu zainfekowanego miejsca. Niestety, w wielu przypadkach jest to długotrwały proces, wymagający sporego poświęcenia i zaangażowania hodowcy.

Profilaktyka na wagę złota – zanokcica u bydła

Należy mieć na uwadze, że bakteria może być przenoszona w stosunkowo łatwy sposób na inne krowy w gospodarstwie, tak więc powinniśmy zapewnić chorym zwierzętom maksymalny komfort oraz najlepsze warunki, aby mogły jak najszybciej wrócić do zdrowia. Jak zwykło się mówić – lepiej zapobiegać niż leczyć! W dużej mierze wystąpienie choroby zależy od warunków, w jakich przebywają krowy, tak więc dbałość o higienę znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia zanokcicy. Wiele gospodarstw decyduje się na regularną dezynfekcje pomieszczeń, w których przebywają zwierzęta , właściciele dbają też o regularną korekcję racic. Reasumując, to, jaką troską otacza się hodowane zwierzęta, jest wprost proporcjonalne do ich stanu zdrowia. Staranne doglądanie zwierząt pozwoli zarówno na zapobieganie wystąpieniu zanokcicy, jak i podjęcie szybkich działań dających ulgę w razie jej pojawienia się.

(rzw)

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA