Ziemniaki z Ukrainy: Przepisy zakazują importu spoza UE
Po tym jak 23 października 2023 roku wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra podczas wypowiedzi dla mediów zasygnalizował problem z napływającymi z Ukrainy ziemniakami, wśród polskich rolników pojawiły się obawy o powtórkę historii z niekontrolowanym napływem zbóż od naszego wschodniego sąsiada.
Wiceminister z resortu rolnictwa zabrał głos po zakończeniu pierwszego dnia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w Luksemburgu, oceniając, że pojawił się kolejny problematyczny produkt spożywczy ściągany z Ukrainy, wchodzący w nadmiarowym stopniu na polski rynek. Chodzi o ziemniaki, co do których Krzysztof Ciecióra ma obawy, że mogą okazać się kolejnym symptomem oznaczającym destabilizację naszego rynku.
Sprawa została skomentowana przez Państwowy Instytut Ochrony Roślin i Nasiennictwa, który podkreśla, że zgodnie z przepisami fitosanitarnymi Unii Europejskiej, import ziemniaków z państw nie będących państwami członkowskimi UE (w tym z Ukrainy) jest zakazany. Przesyłki takie nie mogą być wprowadzane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i Unii Europejskiej oraz wprowadzane do obrotu. Wyjątek stanowią ziemniaki konsumpcyjne pochodzące ze Szwajcarii oraz z Algierii, Egiptu, Izraela, Libii, Maroka, Syrii, Tunezji i Turcji.
Jaja i maliny z Ukrainy z zakazem wjazdu do Polski
W dodatku okazuje się, że od 1 września br. Oddziały Graniczne PIORiN nie odnotowały prób wprowadzania przesyłek zawierających ziemniaki pochodzące z państw trzecich.
Z kolei import sadzeniaków ziemniaków jest zakazany ze wszystkich państw trzecich z wyjątkiem Szwajcarii.
Unia Europejska nakłada cło na miód z Ukrainy
(rpf) Źródło: PIORIN
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.
robią na ukrainie z pominieciem zasad ochrony konsumenta i walą chemii na maksa i unia przymyka oko na ich eksport do UE a nas rolników unijnych ciśnie do bółu ze to mozna a tego nie itp.