REKLAMA

Wykonywał opryskiwanie przed południem – mieszkańcy wezwali policję

Redakcja - Prawo i Finanse
26.05.2020
chat-icon 0

Na niewłaściwe postępowania wobec środowiska naturalnego, w tym także dotyczące zgłoszeń o nieprawidłowym stosowaniu środków ochrony roślin reagują policjanci w ramach codziennej służby, wzywani są bowiem do interwencji przez okolicznych mieszkańców.

REKLAMA

Na niewłaściwe postępowania wobec środowiska naturalnego, w tym także dotyczące zgłoszeń o nieprawidłowym stosowaniu środków ochrony roślin reagują policjanci w ramach codziennej służby, wzywani są bowiem do interwencji przez okolicznych mieszkańców.

- Niewłaściwe zachowania rolników, którzy ignorują przepisy ochrony roślin, przyczyniają się do wyniszczania pożytecznych owadów takich jak pszczoły. W miniony weekend po sygnale otrzymanym od mieszkańców mundurowi interweniowali wobec rolnika, który przed południem dokonywał oprysków w gm. Głusk – informuje Lubelska Policja.

W sobotę około godz. 9:30 policjanci z III komisariatu podjęli interwencję w jednej z miejscowości w gm. Głusk, po kilku zgłoszeniach otrzymanych od mieszkańców. Z ich relacji wynikało, że mężczyzna za dnia prowadzi na polu opryski, które mogą zagrażać przyrodzie.

Dyżurny wysłał na miejsce patrol, który zastał na polu mieszkańca Lublina. Mężczyzna wykonywał opryskiwanie na polu pszenicy. W rozmowie z nim funkcjonariusze ustalili, że 57-latek wykonywał zabieg środkiem chwastobójczym.

Na pytanie funkcjonariuszy o zasadność wykonywania tego zabiegu o tej porze dnia, oświadczył, że chciał zdążyć przed wietrzną pogodą zapowiadaną na popołudnie. Dodatkowo przyznał, że opryskiwacz który stosuje, nie posiada atestu, a on sam żadnego przeszkolenia w tym zakresie.

Policjanci sporządzili notatkę z tej interwencji, która nada bieg sprawie wymagającej wyjaśnienia. Warto pamiętać, że kto stosuje środek ochrony roślin w sposób stwarzający zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt lub dla środowiska, podlega karze grzywny, a w przypadku rażącego naruszenia przepisów zostaje wydany zakaz wykonywania zabiegów z użyciem środków ochrony roślin (art. 76 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o środkach ochrony roślin). R

Wiosenna pogoda sprzyja pracom na działkach i polach uprawnych. Pszczelarze apelują, aby opryski wykonywać wieczorami, gdy pszczoły kończą loty i wracają na noc do ula. Owady te są najważniejszym zapylaczem w uprawach roślin rolniczych i sadowniczych.

W celu zapobiegania masowym zatruciom pszczół przez niewłaściwe opryskiwanie środkami ochrony roślin należy bezwzględnie przestrzegać poniższych zasad:

- Nie stosować środków ochrony roślin na kwitnące rośliny uprawne i chwasty w trakcie oblotu pszczół.

- Przestrzegać informacji zawartych w etykiecie każdego środka ochrony roślin.

- Dobierać preparaty o możliwie najkrótszym okresie prewencji dla pszczół.

- Stosować środki ochrony roślin w odległości nie mniejszej niż 20 metrów od pasiek.

- Dobierać środki ochrony roślin tak, aby zminimalizować negatywny wpływ zabiegów ochrony roślin na owady zapylające

Jak widać potrzebna jest edukacja nie tylko wśród rolników, którzy starają się stosować do wymogów prawa i nie szkodzić owadom zapylającym, które tak naprawdę są sprzymierzeńcami w ich pracy. Osoby, które nie wiedzą czy rolnik wykonuje zabiegi zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzywają na miejsce funkcjonariuszy, którzy również nie wiedząc i nie mogąc na miejscu ocenić czym wykonywany jest zabieg i czy zgodnie z wytycznymi dotyczącymi uprawy i ochrony środowiska, kierują sprawę do dalszego wyjaśnienia. 

Państwo ma dużo pracy i wydaje niepotrzebnie środki na wyjaśnianie spraw, które być może nie miałyby miejsca gdyby bardziej powszechne i popularyzowane były informacje na temat tego, co jest właściwe a co nie w kwestii stosowania środków ochrony roślin.

(rpf) pp / Źródło: Lubelska Policja

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA