Zabrał z pola nie swoje baloty siana
Mężczyzna, który zabrał z pola baloty sąsiada będzie się musiał teraz wytłumaczyć z ich kradzieży. Zdarzenie miało miejsce w gminie Pasym (woj. warmińsko-mazurskie). 59-latek tłumaczył się śledczym, że zabrał baloty, gdyż pomylił działki.
Mężczyzna, który zabrał z pola baloty sąsiada będzie się musiał teraz wytłumaczyć z ich kradzieży. Zdarzenie miało miejsce w gminie Pasym (woj. warmińsko-mazurskie). 59-latek tłumaczył się śledczym, że zabrał baloty, gdyż pomylił działki.
Sprawa wyszła na jaw, gdy do Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie zgłosił się mężczyzna który poinformował o kradzieży zbelowanego siana. Jak wynikało ze zgłoszenia, w okresie od 25.12.2019 r. do 05.01.2020 r. z pola które dzierżawi skradziono 57 sztuk balotów siana o łącznej wartości ponad 11.000 tyś. zł.
Tragiczny wypadek z udziałem ciągnika rolniczego. Nie żyje nastolatka
Dodatkowo poszkodowany mężczyzna zeznał, że ślady pojazdu, którym najprawdopodobniej zostały zabrane baloty doprowadziły go do pobliskiej posesji, na której to rozpoznał swoją własność.
W wyniku przeprowadzonych czynności szczycieńskich policjantów ustalono i przesłuchano właściciela posesji, gdzie zostały przewiezione baloty z sianem. 59-letni mieszkaniec gminy Pasym przyznał się do zarzutu kradzieży 57 sztuk balotów. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że pomylił działki i zabrał baloty siana, nie te które powinien.
27-latek skradł części, które zamontował w swoim kombajnie
Teraz za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem. Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
(rpf) pp / Źródło: Warmińsko-mazurska Policja
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.