Ursus prawie rozpadł się po zderzeniu z samochodem osobowym
Kierujący Ursusem podczas skrętu zderzył się z oplem i ciągniętą przez niego przyczepką. Siła uderzenia była tak duża, że przyczepka została zniszczona wraz z przewożonym na niej opryskiwaczem, a ursus o mało nie rozpadł się na pół.
Kierujący Ursusem podczas skrętu zderzył się z oplem i ciągniętą przez niego przyczepką. Siła uderzenia była tak duża, że przyczepka została zniszczona wraz z przewożonym na niej opryskiwaczem, a ursus o mało nie rozpadł się na pół.
Do zdarzenia doszło w środę w Dzierzkowicach w województwie lubelskim. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze ruchu drogowego, 66-letni kierowca Ursusa skręcając na swoją posesję, nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać taki manewr i nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu oplem z przyczepką, który go wyprzedzał.
Sklep z częściami do ciągników – przygotuj swój ciągnik na żniwa
Autem kierował 43 letni mężczyzna.Siła uderzenia w ciągniętą przez opla przyczepkę była tak duża, że została ona zdemolowana wraz z przewożonym na niej opryskiwaczem, a Ursus o mało nie rozpadł się na pół. Obaj kierowcy byli trzeźwi i nie odnieśli obrażeń. Traktorzysta za nieustąpienie pierwszeństwa otrzymał mandat karny na miejscu.
Apelujemy o ostrożnośc zarówno do rolników, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Wypadki rolnicze zdarzają się nie tylko podczas pracy w gospodarstwie ale również podczas transportu drogowego.
Lubelskie: Ogień wyrządził duże straty w gospodarstwie rolnym
(rpf) jp / Źródło: KWP Lublin
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.