REKLAMA

Ursus prawie rozpadł się po zderzeniu z samochodem osobowym

Redakcja - Prawo i Finanse
20.08.2021
chat-icon 0

Kierujący Ursusem podczas skrętu zderzył się z oplem i ciągniętą przez niego przyczepką. Siła uderzenia była tak duża, że przyczepka została zniszczona wraz z przewożonym na niej opryskiwaczem, a ursus o mało nie rozpadł się na pół.

REKLAMA

Kierujący Ursusem podczas skrętu zderzył się z oplem i ciągniętą przez niego przyczepką. Siła uderzenia była tak duża, że przyczepka została zniszczona wraz z przewożonym na niej opryskiwaczem, a ursus o mało nie rozpadł się na pół.

Do zdarzenia doszło w środę w Dzierzkowicach w województwie lubelskim. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze ruchu drogowego, 66-letni kierowca Ursusa skręcając na swoją posesję, nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać taki manewr i nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu oplem z przyczepką, który go wyprzedzał.

Autem kierował 43 letni mężczyzna.Siła uderzenia w ciągniętą przez opla przyczepkę była tak duża, że została ona zdemolowana wraz z przewożonym na niej opryskiwaczem, a Ursus o mało nie rozpadł się na pół. Obaj kierowcy byli trzeźwi i nie odnieśli obrażeń. Traktorzysta za nieustąpienie pierwszeństwa otrzymał mandat karny na miejscu.

Apelujemy o ostrożnośc zarówno do rolników, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Wypadki rolnicze zdarzają się nie tylko podczas pracy w gospodarstwie ale również podczas transportu drogowego.

(rpf) jp / Źródło: KWP Lublin

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA