REKLAMA

Pszenica – obecna sytuacja na rynku

Redakcja
09.06.2023
chat-icon 1

Na giełdzie Euronext (MATIF) w notowaniu z 9 czerwca 2023 roku cena pszenicy wyniosła 232,50 euro za tonę. Mamy więc do czynienia ze wzrostem wynoszącym 1,97%.

fot. Paweł Pąk
REKLAMA

Wzrosty również za oceanem, bowiem ceny pszenicy na giełdzie CBOT w Chicago wzrosła o 1,46% do 626,25 USD za buszel.

Odbicie obserwujemy na rynkach europejskich, wpływ na notowania na starym kontynencie ma niepewności dotycząca pogody, mającej wpływ na jakość i ilość zebranych plonów podczas zbliżających się żniw. W Europie trwa wyczekiwanie na deszcz, który ma nadejść wraz z burzami w najbliższy weekend. Duże obawy o deszcz dotyczą północnych regionów Niemiec nastawionych na eksport, bowiem według najbliższych prognoz nie można spodziewać się większych opadów.

Z deficytem wody zmagają się również Stany Zjednoczone. Jeśli sytuacja w USA nie ulegnie zmianie, może to negatywnie wpłynąć na przyszłe zbiory soi i kukurydzy.

Ze względu na deficyt wody obawy o przyszłe zbiory pszenicy pojawiają się również w krajach skandynawskich.

Nie bez znaczenia na sytuację związaną z rynkiem zbóż w najbliższym czasie ma zniszczenie zapory na Dnieprze. Z doniesień wynika, że zalane tereny rolnicze są w dużej części zajęte przez Rosjan, a całkowity wpływ na produkcję potencjalnie przekracza 3,5 mln ton. Ukraiński minister rolnictwa Mykola Solski ocenia, że zniszczenie zapory dotknie łącznie ponad 500 tysięcy hektarów.

Zniszczona została część infrastruktury rolnej, głównie urządzenia irygacyjne. Według najnowszych doniesień z Ukrainy w​ zbiorniku na Dnieprze utknęło nawet 50 statków załadowanych zbożem i nasionami oleistymi. Wpływ zniszczenia zapory na globalną równowagę produkcji zbóż w ocenie ekspertów ma mieć jedynie marginalny wpływ.

(rpf)

chat-icon 1

REKLAMA

Polecane

Komentarze (1)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


maciej 10.06.2023

lepiej napiszcie ile z ukrainy tego przyjezdza nadal i ze rolnicy strajkuja po obu stronach granicy. Ci po zachodniej stronie nie chca aby zboze wjezdzalo a ci po wschodniej stronie chca zeby wjezdzalo. Dac palec to chcą cała rękę - takie wnioski się kłaniają na przyszłość.

0 0
REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA