Wizyta premiera w wielkopolskim gospodarstwie z protestem Agrounii w tle
Wczorajsza wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w gospodarstwie rolnym w Marianowie Brodowskim została zagłuszona przez protest rolników Agrounii. Rolnicy po raz kolejny chcieli rozmów z premierem na temat dramatycznej sytuacji w rolnictwie, ten jednak zupełnie ich zignorował.
Wczorajsza wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w gospodarstwie rolnym w Marianowie Brodowskim została zagłuszona przez protest rolników Agrounii. Rolnicy po raz kolejny chcieli rozmów z premierem na temat dramatycznej sytuacji w rolnictwie, ten jednak zupełnie ich zignorował.
Strajk okupacyjny w ministerstwie rolnictwa. Rolnicy żądają spotkania z Donaldem Tuskiem
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w środę gospodarstwo rolne w Marianowie Brodowskim w Wielkopolsce. Celem tej wizyty było promowanie Polskiego Ładu, jednak wypowiedź premiera została zagłuszona przez rolników Agrounii. Skandując „chodź do rolników!” chcieli, aby premier w końcu wysłuchał ich na temat trudnej sytuacji w rolnictwie. Premier jednak po raz kolejny nie zdecydował się podejść do rolników udając, że ich nie widzi i nie słyszy.
Na miejscu interweniowała za to policja, która usiłowała przegonić rolników zakłócających wizytę, goniąc ich po polu. Rolnicy z Agrounii zapowiadają, że nie poddadzą się i będą kontynuowali akcje protestacyjne do skutku.
Zakończyła się blokada przejścia granicznego w Świecku
Najbliższy duży protest Agrounia zapowiedziała na 20 lipca w Srocku pod Piotrkowem Trybunalskim, gdzie dojdzie do blokady dróg przez traktory. Jak powiedział lider Agrounii Michał Kołodziejczak wybór miejsca protestu nie jest przypadkowe – w regionie hoduje się pół miliona świń. Będzie to zarazem pierwszy protest w trakcie żniw.
(rpf) jp
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.